Zimowa noc(2).docx

(36 KB) Pobierz

Zimowa noc

Autor - Blaustein
opublikowano 14.02.2023

 

W bardzo wietrzny grudniowy wieczór, był piątek, poznaliśmy się lepiej. Wracałem autobusem do domu po długim dniu treningu w zimnie i chciałem się trochę rozgrzać. Tego wieczoru w powietrzu unosił się śnieg. Tęskniłam za gorącym prysznicem i nie mogłam się doczekać weekendu. Miniony tydzień był bardzo męczący. W tym czasie odbywałem praktykę jako inżynier systemów, a moja firma otrzymała zlecenie na montaż szeregu systemów klimatyzacji w ogromnym nowym budynku rządowym. W zimie wszystkich rzeczy. Zamroziło cię na samą myśl.

Był moim sąsiadem i też wyszedł z autobusu, wysiadł tuż za mną. Zauważyłem go już w autobusie. Siedział na ostatniej ławce, ja stałam twarzą do niego gdzieś pośrodku autobusu. Przywitaliśmy się szybko i wymieniliśmy kilka ukradkowych spojrzeń. Chociaż mieszkaliśmy obok siebie przez kilka lat i byliśmy w tym samym wieku, nigdy tak naprawdę nie rozmawialiśmy ze sobą długo. Po prostu od czasu do czasu wymieniłem przyjacielskie „cześć” i trochę pogawędziłem, to wszystko.

Tego wieczoru, idąc kilka metrów za mną, nagle przemówił do mnie, byłam prawie zaskoczona.

„Hej, tobie też jest tak zimno?” Nie spodziewałem się tego, ale nie czułem się też nieswojo. Prawie miałem taką nadzieję.

Być może powinienem w tym momencie wyjaśnić, że jestem gejem. Wiem od trzynastego roku życia. Kiedy Paul i ja zbliżyliśmy się do siebie tego samego wieczoru, właśnie skończyłem 18 lat. Nawiasem mówiąc, mam na imię Matthias, co zabawne, moje drugie imię to Peter, po moim dziadku. Piotra i Pawła, pasowało prawie jak ulał.

Paul był dokładnie w moim typie. Był trochę większy ode mnie, ale to nie była sztuka, bo byłem bardzo szczupły, prawie chudy. W pewnym momencie podczas jednej z naszych krótkich rozmów dostrzegłem przebłysk jego oczu i bardzo ładną jak na tamte czasy buzię dziecka. Oboje mieliśmy wtedy może 14 lub 15 lat, więc minęło trochę czasu, odkąd go zauważyłem. Jednak nigdy nie odważyłem się po prostu z nim porozmawiać i przynajmniej spróbować zobaczyć, czy coś się między nami dzieje. W tym czasie żyłem bez zobowiązań i nikt nie podejrzewał moich preferencji seksualnych. Muszę jednak przyznać, że Paul odegrał istotną rolę w mojej wyobraźni w niezliczonych niezwykle żywych utworach solowych w ciągu ostatnich kilku lat. Pomocny był tu fakt że w ciągu ostatnich dwóch lat mogłem kilka razy obserwować go zupełnie nagiego od stóp do głów z naszego ogrodu przez otwarte na całą szerokość okno jego pokoju w sąsiednim domu. Okoliczności towarzyszące tym, nazwijmy to pokazom prywatnym, zawsze wskazywały, że nie było to robione nieświadomie z jego strony. Najwyraźniej wiedział dokładnie i chciał, żebym go obserwowała. Zdarzało się to, gdy siedziałem sam pod altaną na środku naszego trawnika, na przykład czytając książkę lub słuchając muzyki, co latem było prawie codziennie, nawet gdy padał deszcz. Miałem stamtąd bardzo dobry i niezakłócony widok na tylną elewację sąsiedniego domu, aw szczególności na okna na pierwszym piętrze. Zawsze wydawało się, że Paul zupełnie niewinnie i niczego nie podejrzewając wyszedł z łazienki po prysznicu, żeby się ubrać. Fakt, że zawsze był blisko otwartego okna i że ubieranie się zajęło mu dużo czasu, nie wydawał się przypadkiem. W każdym razie mogłem od czasu do czasu dobrze przyjrzeć się jego penisowi, który wydawał się większy niż przeciętnie, co z kolei natychmiast rozpaliło moją wyobraźnię. Dlaczego ta część wydawała mi się tak duża, miało się wyjaśnić tej nocy. jakoś nie wyglądało to na przypadek. W każdym razie mogłem od czasu do czasu dobrze przyjrzeć się jego penisowi, który wydawał się większy niż przeciętnie, co z kolei natychmiast rozpaliło moją wyobraźnię. Dlaczego ta część wydawała mi się tak duża, miało się wyjaśnić tej nocy. jakoś nie wyglądało to na przypadek. W każdym razie mogłem od czasu do czasu dobrze przyjrzeć się jego penisowi, który wydawał się większy niż przeciętnie, co z kolei natychmiast rozpaliło moją wyobraźnię. Dlaczego ta część wydawała mi się tak duża, miało się wyjaśnić tej nocy.

Zatrzymałem się, odwróciłem do niego twarzą i odczekałem chwilę, aż do mnie podejdzie. Wyglądał na zdeterminowanego, gdy do mnie podszedł. Kiedy jednak podszedłem bliżej, zobaczyłem, że ta sytuacja musiała być zabawna także dla niego. Widziałem to wyraźnie po jego minie, która pomimo całej jego determinacji wydawała się nieco niepewna. Zauważyłem, że jego rysy twarzy nieco dojrzały. Mimo to jego twarz nadal można określić jako ładną. Nieco bardziej wydatne, ale nadal te wspaniałe zielone oczy. Jego twarz okalały nieco dłuższe brązowe włosy.

„O tak… i będę zadowolony, że jestem teraz w domu. Chcę tylko wziąć gorący prysznic”.

Te słowa stosunkowo łatwo przemknęły mi przez usta, co mnie w tym momencie zdziwiło, ponieważ nie byłem wtedy najbardziej towarzyską osobą.

„Moich rodziców znowu nie ma w domu w ten weekend i nie mam burz. Chciałbyś obejrzeć jakiś film albo trochę pograć?

Teraz to naprawdę było niespodzianką. Odpowiedziałem jednak dość spontanicznie, jakby kierując się odruchem.

"Dlaczego nie?! Oczywiście, że tak. Ochoczo. Jeśli dasz mi trochę czasu, żebym powiedział moim ludziom, co jeść i co brać pod prysznic?

„Były tak. Możemy zjeść razem u mnie. Potem nieco bardziej powściągliwy, prawie nieśmiały: „I możesz też wziąć ze mną prysznic, jeśli chcesz. Jak to brzmi?

Mówiąc to błysnął swoim najpiękniejszym uśmiechem. W przeszłości też zauważyłem ten uśmiech. Cholernie. Czy facet mnie podrywał, a ja tego nie zauważyłem aż do tego momentu? Poczułem lekkie, ale wyczekujące drgnięcie i mrowienie w pachwinie. I nie byłem ani trochę zszokowany. Czy dzisiaj może wydarzyć się coś, o czym marzyłem od dawna? Mój kutas zaczął pompować. Moje podniecenie wzrosło. Byłem zdeterminowany, żeby mnie uderzyć.

Aż do tego wieczoru nie miałem żadnych doświadczeń z osobami tej samej płci. tylko w moich snach W przeszłości miałem dziewczyny alibi, głównie po to, by przetrwać w kręgu znajomych. Jednak te związki miały tylko bardzo krótki okres półtrwania. Poza tym, że miałem tylko jedną interakcję seksualną z taką dziewczyną i to tylko dlatego, że piłem na imprezie. To małe spotkanie było miłe, ale nie zrobiło na mnie wrażenia. Trochę zabawy i pocałunków, potem walnęła mnie na ławce w ogrodzie i to było to. W każdym razie od tego czasu wiem, co następuje: jeśli naprawdę jesteś pewien, że pociągają cię chłopcy, nie powinieneś umawiać się z kobietą, tylko po to, aby ukryć swoje rzeczywiste skłonności lub pieprzyć się. Dziś wszyscy wokół mnie wiedzą, że jestem gejem i żyję gejem, i to jest dobre. Już wtedy miałam problemy z ujawnieniem się znajomym. Teraz wiem, że ludzie, którzy nie akceptują mnie takiego, jakim jestem, nie mogą być moimi przyjaciółmi. Podejrzewałem to już wtedy, ale nie miałem odwagi wypełnić tej postawy życiem.

Jednakże. W tym momencie jednak zacząłem odczuwać odrobinę nadziei, że dzisiaj może w końcu nastąpić i że może to z nim podzielę się tym doświadczeniem. Mrowienie w pachwinie nasiliło się i poczułem, jak mój kutas powoli wyprostowuje się w moich roboczych spodniach.

Kierując się rosnącym podnieceniem, postanowiłem zebrać się na odwagę i przejść do ofensywy.

„Powiedz mi w domu, że wszystko jest w porządku i mogę też zadzwonić, gdzie jestem. Możemy więc udać się bezpośrednio do Ciebie. Nie miałbym z tym problemu. W tym momencie spróbowałem mojego najbardziej nieśmiałego i najsłodszego uśmiechu.

Uśmiechnął się do mnie, wyglądając na prawie uspokojonego.

„Nie masz pojęcia, jak bardzo mnie to cieszy.” Nasze spojrzenia się spotkały i poczułam, jak moje serce bije znacznie szybciej.

W ten sposób poznaliśmy się z Paulem. Nie chcę długo owijać w bawełnę i zatrzymać się nad dokładnym opisem wydarzeń wieczoru. Zamiast tego, teraz nastąpią główne punkty.

Przyszło tak, jak przyjść musiało. Kilka godzin później faktycznie okazało się, że on też od dawna miał mnie na celowniku. W rzeczywistości jego wstawki z paskami przy otwartym oknie w ostatnich latach były celowo prowokacyjne. Wyznał mi, że zawsze miał co najmniej ćwierć wzwodu podczas tych sesji i okazało się też, że faktycznie odegrałem główną rolę w jego perwersyjnej wyobraźni, która spowodowała wiele małych i dużych powodzi. Mieliśmy jeszcze kilka wyznań i oboje nie nosiliśmy zbyt wielu ubrań po tym, jak zasugerował zdjęcie części garderoby „w ramach kary” po ujawnieniu każdego małego sekretu. Dzieliliśmy się najbardziej intymnymi szczegółami naszych seksualnych pragnień i marzeń oraz najbardziej sprośnymi sekretami dotyczącymi naszych nawyków związanych z masturbacją. Pokazał mi swoje dildo i wskazał, co już z nim zrobił, a ja odkryłem przed sobą, że też je mam i nie miałbym nic przeciwko temu, by wkrótce poczuć prawdziwy kawałek mięsa w dupie. Ubranie po ubraniu wylądowało w jakimś kącie pokoju. To było coś w rodzaju zakręcenia butelką albo rozbieranego pokera. W końcu oboje zdjęliśmy skarpetki jedna po drugiej i po raz pierwszy zauważyłem, że z wielkim zainteresowaniem patrzył na moje stopy, co na chwilę mnie zdezorientowało. Potem, w innym momencie wieczoru, przekonałem się, że pocałunek chłopca, najpierw ostrożny, potem wymagający, może smakować o wiele lepiej niż pocałunek dziewczyny. Miałem również doświadczenie bycia dotykanym i pieszczonym wszędzie przez członka mojej płci, a także doświadczenie tego, jak ciało innego chłopca czuje się pod moimi rękami. Nie przeszkadzało mi to, że żadne z nas jeszcze się nie kąpało. Podobał mi się jego zapach i wydawało się, że on też lubi mój. W końcu dotarliśmy do punktu, w którym wszystkie słowa zostały wymienione i po prostu leżeliśmy na jego łóżku całując się. I muszę powiedzieć, że zostałem pobłogosławiony. Nigdy nie doświadczyłbym uczuć, które wywołał we mnie u dziewczyny. Oboje mieliśmy na sobie tylko obcisłe szorty, które były wypełnione potężnymi wybrzuszeniami i ozdobione śladami spermy. Jego wybrzuszenie było dużo większe niż moje. Oboje odważyliśmy się dotykanie, pocieranie i głaskanie penisa drugiej osoby przez materiał, co również powodowało przyjemne dreszcze przebiegające przez całe moje ciało. Odkryłem, że mój kutas był o wiele mniejszy niż jego, ale mój był równie twardy. W pewnym momencie leżałem pod nim z szeroko rozstawionymi nogami i owiniętymi wokół jego pośladków, kiedy się całowaliśmy, a on intensywnie ocierał się swoim kutasem o mojego. W tym momencie prawie doszedłem, czemu udało mi się zapobiec. W końcu Paweł przejął inicjatywę w związku z tym, co nastąpiło później. W pewnym momencie leżałem pod nim z szeroko rozstawionymi nogami i owiniętymi wokół jego pośladków, kiedy się całowaliśmy, a on intensywnie ocierał się swoim kutasem o mojego. W tym momencie prawie doszedłem, czemu udało mi się zapobiec. W końcu Paweł przejął inicjatywę w związku z tym, co nastąpiło później. W pewnym momencie leżałem pod nim z szeroko rozstawionymi nogami i owiniętymi wokół jego pośladków, kiedy się całowaliśmy, a on intensywnie ocierał się swoim kutasem o mojego. W tym momencie prawie doszedłem, czemu udało mi się zapobiec. W końcu Paweł przejął inicjatywę w związku z tym, co nastąpiło później.

„Chcesz wziąć ze mną prysznic, a potem będziemy się pieprzyć?”

Wiele razy słyszałem, że mężczyźni są znacznie bardziej bezpośredni, jeśli chodzi o seks z mężczyznami niż ich heteroseksualni odpowiednicy. Takie sformułowanie podczas poznawania kobiety może być zabójcze dla rozwijającego się związku, jeśli głównym celem dziewczyny jest romans, a nie seks. Jednak te słowa sprawiły, że byłem jeszcze bardziej podekscytowany niż byłem i jeszcze bardziej ciekawy tego, co miało nadejść. Zwyciężyła napalenistość, etykieta i romans musiały zejść na dalszy plan, przynajmniej w tym momencie. W końcu marzyłem o tym od lat, a teraz moje marzenie w końcu stało się rzeczywistością. Bawiąc się dildem, które kiedyś kupiłam w sex shopie, dotarło do mnie, że prawie na pewno będę tą jedyną trzymając swoją dziurę. I to on powinien zatopić we mnie swojego kutasa. Myśl ta zaszczepiła we mnie szacunek, w końcu byłem prawie zupełnie niedoświadczony w prawdziwym seksie z prawdziwym partnerem, najwyraźniej takim jak on. A jego kutas był ogromny. Ale w pewnym momencie musiało się to stać. Wiedziałem bardzo dobrze przed tym dniem, że chcę być tym, który zostanie wyruchany po raz pierwszy. A Paul był dokładnie tym właściwym. On był facetem, a ja dziewczyną, i ta myśl wydawała mi się dobra i właściwa. A jego kutas był ogromny. Ale w pewnym momencie musiało się to stać. Wiedziałem bardzo dobrze przed tym dniem, że chcę być tym, który zostanie wyruchany po raz pierwszy. A Paul był dokładnie tym właściwym. On był facetem, a ja dziewczyną, i ta myśl wydawała mi się dobra i właściwa. A jego kutas był ogromny. Ale w pewnym momencie musiało się to stać. Wiedziałem bardzo dobrze przed tym dniem, że chcę być tym, który zostanie wyruchany po raz pierwszy. A Paul był dokładnie tym właściwym. On był facetem, a ja dziewczyną, i ta myśl wydawała mi się dobra i właściwa.

Nawiasem mówiąc, wielokrotnie wchłaniałem moje dildo za pomocą lubrykantu i odpowiedniej ostrożności. Uczucie, które mi towarzyszyło, było po prostu nie do opisania. Jednak część była mniejsza niż część młotka Paula. Ale co by się stało, gdyby zamiast gumowego paska przeniknął mnie prawdziwy kawałek pieprzonego mięsa? W tym momencie już mu całkowicie zaufałem. Ufałem, że nie wbije mi kołka w tyłek i nie zniszczy nim mojej dziury i jaskini.

Wziął mnie za rękę i poprowadził przez dom do ogromnej i bardzo wygodnej łazienki. Przewrotnie duża kabina prysznicowa zamknięta po bokach szkłem zapraszającym do mes. Z sufitu wznosiła się duża, kwadratowa deszczownica, a tylną ścianę kabiny poprzecinały dysze masujące. Nigdy nie widziałem czegoś takiego na żywo i byłem zafascynowany. Nasz prysznic w domu był bardziej konwencjonalny i mniej więcej wielkości znaczka pocztowego w porównaniu do tego. Nasz nie miał żadnych specjalnych sztuczek. To wiszące w łazience było w całości sztuczką. Jego rodzice, małżeństwo architektów, naprawdę pozwolili, by coś przeskoczyło.

Widział moje zafascynowane spojrzenie. Niemal od niechcenia wskazał jedną ręką na równie wielką i nieco podwyższoną narożną wannę.

– Funkcja hydromasażu – powiedział z wyraźną dumą. – Jeśli chcesz, spróbujemy kiedyś. Ale najpierw pod prysznicem. Jesteś brudny, ty mały prosiaku. Mrugnął do mnie z uśmiechem.

Nagle zdjął szorty i teraz był zupełnie nagi i uśmiechał się przede mną jeszcze szerzej. Nie mogłem się powstrzymać od wpatrywania się w kutasa, który był teraz sztywny i odchylony lekko w górę od jego brzucha pod ładnym kątem. To, co zostało już wskazane wcześniej, zostało teraz potwierdzone na żywo iw kolorze. Istota była ogromna, zwieńczona grubymi żołędziami. Pierwszą rzeczą, która mnie uderzyła, było to, że w przeciwieństwie do mnie był nieobrzezany. Napletek był do połowy cofnięty, tak że żołądź trochę wystawała. Zauważyłem, że lśniła mokra i zachęcająca, a na siusiu była duża szczęśliwa kropla. Sporo wyciął. W tym momencie po raz pierwszy poczułam ten zapach. Kogut w całej okazałości sprawiał wrażenie dzieła rzeźbiarza. Wyrósł bardzo prosto i widać było, że musi być twardy jak drewno. Był naprawdę dużo większy ode mnie, skóra wydawała się bardzo równa i delikatna, widać było kilka niebieskich żyłek. Tyłek kołysał się lekko w górę i w dół, jak pałka wyjęta z torby. Obraz dopełniały dwa jajka, które wydawały się bardzo wypukłe. Paul był tak samo ogolony pod spodem jak ja, przez co jego kutas wydawał się jeszcze większy i piękniejszy. Chciałem tylko dotknąć teraz obiektu pożądania, chciałem uklęknąć przed nim i zrobić to, co już milion razy namalowałem w wyobraźni we wszystkich mieniących się kolorach. Chciałem odciągnąć napletek i najpierw językiem pogłaskać tłusty żołądź, żeby posmakować tej kropli, dekorując je jak lukier. Ale w tym momencie przyszło mi do głowy, że coś jeszcze jest nie tak. Wciąż nosiłam szorty, a teraz to zmieniam. Wylądowała na podłodze u moich stóp.

Mój kutas też był twardy jak kawałek drewna i stał prawie pionowo do góry, a mój żołądź był pokryty ładną warstwą precum. A mój tyłek drgał i kołysał się w górę iw dół. Najwyraźniej żadnemu z nas nie było łatwo powstrzymać przepełniający nas wylew przez bardzo długi czas.

Najwyraźniej Paul nie mógł się powstrzymać przed długim i pełnym uznania spojrzeniem na moją rolę. Potem spojrzał mi w oczy i powiedział cicho:

„Chodź, weźmy prysznic.” Znów wziął mnie za rękę i pociągnął delikatnie pod rzeczoną deszczownię, która w tym momencie już dozowała ciepłą wodę w sposób niemal naturalny i bardzo przyjemny, niczym ciepły letni deszcz.

Wszystko zaczęło się od długiego i bardzo intensywnego pocałunku. Staliśmy bardzo mocno spleceni i dawaliśmy się spryskać ciepłą wodą. Tutaj nasze ogony ocierały się o siebie. Nie mogłem teraz zrobić nic innego, po prostu musiałem uwolnić moje pragnienie. Więc oderwałam się od jego ust, najpierw idąc na południe wzdłuż linii od jego szyi do sutków, ssąc krótko i dając mu małe, bardzo delikatne ugryzienia. Najwyraźniej kochał to tak samo jak ja. Pokazał mi to niskim jękiem i przyspieszonym oddechem. Byłem też bardzo wrażliwy w tych miejscach. Uwielbiałem bawić się sutkami podczas masturbacji, masować je i szczypać lekko, czasem trochę mocniej. Wydawało się, że istnieje bezpośrednie połączenie nerwowe z moim ośrodkiem przyjemności. I wydawało się, że podobnie było z Pawłem. Puścił mnie i wił się trochę, jego jęki stawały się coraz głośniejsze, poczułam jego rękę we włosach. Najwyraźniej chciał więcej, więc spełniłem jego prośbę. Tak było w tym momencie, kiedy role były już mocno przydzielone. To było bardzo oczywiste, że tej nocy będę jego małą dziwką, którą on pieprzy. Byłem tego świadomy i właśnie tego chciałem. Nawet jeśli w tamtym momencie...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin