Głowacki Maciej - Pieśni Chołów (2019).pdf

(1648 KB) Pobierz
Maciej Głowacki
Pieśni Chołów
-1-
Projekt okładki:
Maciej Woźniak
Korekta:
Anna Dubec
Redakcja:
Emilia Wyciślak
Łamanie i skład:
Wojciech Dąbek
C
OPYRIGHT BY
M
ACIEJ
G
ŁOWACKI
2019
Wrocław 2019
-2-
„Nie była to ścieżka prawdy lecz po prostu ścieżka, z rudym korzeniem
w poprzek, igliwiem po boku, a las był pełen jagód i duchów niepewnych.”
~„Ścieżka”, Zbigniew Herbert
-3-
Prolog
– Niech mi je odda, panie Boże – szepnęła, trzymając wtulone w ra-
miona niemowlę.
Wątły płomyk pochłonął kolejne fragmenty starego papieru do pako-
wania. Pomarańczowe refleksy światła zatańczyły na twarzy Jadwigi. W jej
oczach błysnęły łzy. Dziecko jęknęło przez sen.
Palenisko roztańczyło się błyskawicznie, gotowe zająć suche gałęzie
i bryłki węgla pod niskim, murowanym sklepieniem pieca. Przez szparę
w żeliwnych drzwiczkach sączyła się wąska strużka dymu, osadzającego się
kopciem na suficie izby.
Dzieciątko uchyliło powieki ufnych oczu i zakwiliło, by zaraz zabu-
czeć głośniej. Jadwigowe usta zbliżyły się do nienaturalnie nabrzmiałego
czółka, już miały złożyć matczyny pocałunek, lecz nagle zwarły się mocno.
Po twarzy kobiety przebiegł grymas bólu i obrzydzenia.
Rozległ się płacz, z początku przypominający pohukiwanie sowy,
by zaraz przyśpieszyć do tempa jednostajnego ryku, drążącego uszy.
Nie było sensu zwlekać.
-4-
Zgłoś jeśli naruszono regulamin