W USA status weterana ma 9% dorosłych obywateli. 10% procent z nich ma problemy neuropsychiczne. Wielu z nich ma problem z uzależnieniem od alkoholu lub narkotyków. Wśród nowojorskich bezdomnych stanowią podobno 25%. Podobno w Iraku więcej żołnierzy ginie z powodu samobójstwa, niż z ręki wroga.
Wojna niszczy ludzi, nie tylko fizycznie, ale także psychicznie. Wystarczy zobaczyć w necie filmy, jak wyglądał żołnierz z I wojny światowej. Dwa tygodnie w okopach i nie nadawał się do walki. Był wrakiem człowieka. Po miesiącu nadawał się tylko do szpitala psychiatrycznego. Tak destrukcyjnie działał na żołnierzy ostrzał artyleryjski i atak piechoty na okopy wroga, pod ogniem karabinów maszynowych. Uczucie niepewności czy pocisk spadnie 50-100 metrów od żołnierza i nie zabije, i nie uczyni kaleką, czy 2 metry od żołnierza i rozerwie. Świadomość, że z każdym atakiem na pozycje wroga, pod ostrzałem karabinów spadają statystycznie szanse na przeżycie. Taka niepewność przez dłuższy czas zniszczy każdy układ nerwowy. Amerykańska armia i służby wywiadowcze służą Ameryce do budowania potęgi gospodarczej.
Udoskonalam narzędzie jakim jest psychoterapia, na tyle na ile jest to możliwe i nie mogę liczyć na ochronę systemu? Wojsko i służby dostały ode mnie kilka innowacji i odwdzięczają mi się w taki sposób? Żeby ja nie mógł sobie zapewnić poczucia bezpieczeństwa? Dlatego musimy się rozstać. Rozliczymy się za ostatnie 20 lat. Ustalimy co jestem winien państwu za „opiekę” i co ode mnie dostaliście. Pokrzywdzeni nie będziecie. Dostaliście ode mnie więcej niż ja od was.
Cytując klasyka: ”Nie wiem jak Państwo, ale ja wypier*alam.” Od dawna piszę, że jest mi tu źle i nie chcę już tu mieszkać. Jeśli ktoś jest cenny dla systemu to się go tak nie traktuje. Dlatego resztę życia zamierzam spędzić na kontakcie z naturą. Bieszczady są za blisko, ale są miejsca na świecie, gdzie jest problem z zasięgiem TV, netu i radia. Wy macie swój świat, ja mam swój i te dwa światy na powinny na siebie nachodzić. Nikt nie będzie mi szarpał zdrowia przez resztę życia.
Gdyby ktoś przejmował się tym co mówię i piszę od tylu lat to nie zmarnowano by mi kilkunastu lat życia. Ale jeśli w zespole, który prowadzi taki eksperyment jest kilka osób i oni przez tyle lat nie widzą, że popełniają błędy i doszukują się efektów tam gdzie ich nie ma to nie wróży niczego dobrego.
BEZTALENCIE I BEZKARNOŚĆ!!!!!
Może należałoby ujawnić co wymyśliłem i niech opinia publiczna zdecyduje czy nie zasłużyłem sobie na humanitarne traktowanie.
***************************
KIEDY DOSTAJESZ OD KOGOŚ WSPARCIE I PODNOSISZ NA TĘ OSOBĘ RĘKĘ TO JESTEŚ SZMATĄ I ŚMIECIEM.
PS. I wojna światowa wiele zmieniła w życiu zwykłego człowieka. Przed 1918 rokiem niewielu ludzi miało prawo głosu w wyborach do parlamentu. Kobiety chyba nigdzie. Po wojnie światowej nie tylko mężczyźni, ale w wielu państwach także kobiety dostały prawa wyborcze. To już nie był plebs, na który można było wysłać wojska w czasie strajków. Kobiety (połowa wyborców) rodzą dzieci i nie chcą żeby ginęły na wojnach. Od tej pory trzeba było przekonać suwerena, żeby zagłosował na tych co chcą wojny. Dlatego ważne jest przejęcie kontroli nad mediami. To oczywiście duże uproszczenie.
https://youtu.be/6PUhZ75kgtg
gu9005