Gałczyński Konstanty Ildefons - K. I. Gałczyński ma zaszczyt przedstawić komiczniak poetycki Ludowa Zabawa (1934).pdf

(3860 KB) Pobierz
K.
I.
Gałczyński
ma
zaszczyt
przedstawić
komicznlak
poetycki:
Ludowa
Zabawa
WILNO,
MCMXXXIV.
Nakładem
Apteki
Troilusa
i
S-ki.
K.
I.
GAŁCZYŃSKI.
Natalji
Tańczącej
na
Dłoni.
onie
samopas
puszczone
Trawę
pod
płotem
szczypią,
Dziewczyny
w
pons
wystrojone
Już
na
zabawę
sypią:
K
Jak
bawić,
to
bawić
się!
Hej,
jazda!
panie
gwiazda
Daleko,
pod
lasem,
we
mgle
Sardynki
je
burżuazja,
W
serwetki
spluwa,
a
tu
Z
zagrychą
nikt
się
nie
ciaćka
I
widzi
jak
obraz
snu
Stół
z
lemonjadą
Jadźka;
No
i
już
ręce
wsadził
W
kieszenie
Franek
Blady
I
mówi:
Panno
Jadziu,
Napijem
się
lemonjady
A
potem
na
karuzeli
Będziemy
się
kręcili
I
w
te
i
wewte,
o
Jadziu...
Ja
płacę
1
\
/T
ł°de
aeroplany
\/I
Przefruwają
cztery
nad
Wisłą,
Zrzucają
kartki,
karteczki:
«Upaństwowienie
przemysłu
».
Do
Wisły:
Szacunek,
Królowo!
Lotnikom
:
Serwus,
złoceni!
Jest
w
kartkach
spadających
Kapitalizm
o
jesieni.
Już
przefrunęły
ptaszki
Nad
kolumną
Zygmunta
dumną
I
śmieli
się
lotnicy
warszawscy
:
Polataj,
stara
kolumno.
W
pięknych
szkłach
cylindrycznych
Sok
w
dwu
kolorach
siedzi:
Pierwszy
sok
malinowy,
Drugi
sok
cytrynowy
«I
cytrynowy
i
malinowy
Szklanka
za
dychę,
panie
szanowny;
W
oda
sodowa
syczy
W
syfonach
z
miedzi,
Bo
jeden
woli
z
maliną,
Drugi
z
cytryną
pije,
Jeden
malinę,
drugi
cytrynę
Uważa
niedzielny
klijentw.
W
ten
sposób
w
parku
głąb
Te
dwa
kolory
płyną:
Zafarbowana
wiśnia
I
drugi
z
rzekomą
cytryną.
Przez
szmer,
przez
liść
te
żydowskie
szkła
Jadą,
w
nich
czerwień,
zieleń
miła
A
pod
huśtawką
harmonja
gra:
«O,
dlaczegoś
mnie
zdradziła
?
»
3
Zgłoś jeśli naruszono regulamin