Jak siostra została suką.txt

(118 KB) Pobierz
Dog Sitter 
 przychodzi z wizytÄ… przez Risandtylersexscapades
Fikcja, Analny, Autorytarny, BDSM, Zoofilia, Przymus, Dominacja/uległość, Ekshibicjonizm, Pierwszy raz, Hardcore, Praca/Miejsce pracy, Latynos, Lesbijka, Masturbacja, Seks bez zgody, Dziewictwo
Wprowadzenie:

Cześć, jestem Melanie. Ten artykuł pochodzi ze zbioru opowiadań, które piszę z mężem, dokumentujących naszą podróż jako poliamorycznej pary na przestrzeni lat. Z oczywistych powodów zmieniliśmy tutaj nasze nazwy, ale niewiele więcej. Historie są nasycone zarówno prawdziwymi wydarzeniami, jak i fantazjami, ale granica między faktem a fikcją jest o wiele bardziej ekstremalna, niż można sobie wyobrazić ;)

Kiedy Esmerelda wbiła swój kod w świecący ekran przymocowany do grubych drewnianych drzwi na szczycie marmurowych schodów, zastanawiała się, ile to musiało kosztować. Drzwi, system bezpieczeństwa, praca w stanie, wszystko indywidualnie wydawało się droższe niż cały jej dom rodzinny. Gdy tylko przechodziła przez nieskazitelny przedsionek, jej telefon zadzwonił: "Na czas! Dziękuję kochanie! Chłopcy czekają! Buxter i Charlie są w salonie, a Bear i Frank w solarium. Zadzwoń lub napisz do Ciebie, jeśli czegoś potrzebujesz!" Od około roku siedziała z psem, uczęszczając do college'u online, ale nigdy nie była w domu nawet w połowie tak fantazyjnym jak posiadłość pani Crawford - technicznie uważano to za posiadłość, sprawdziła to po pierwszym wywiadzie. Gdyby jej tata miał taki dom, spędziłaby ostatni rok w Yale, zamiast marnować się na zajęcia na zoomie, gdzie najtrudniejszą częścią kursu jest dla niej czuwanie. Ale niestety, nie zrobił tego i w ciągu dekady po śmierci żony stał się całkowicie zależny od swojej najstarszej córki. Stało się to jeszcze bardziej prawdziwe, gdy został ranny w pracy w zeszłym roku. Nie ma kompów pracowniczych dla podwykonawców... A przynajmniej nie dla nieudokumentowanych. Esme wiedziała, że może powiedzieć, że kłamie, kiedy powiedział jej, że nie dostała się do żadnej ze swoich wymarzonych szkół, ale szanował ją zbyt mocno, by protestować, i wiedział, że jej rodzeństwo jej potrzebuje. Od tamtego dnia tata nie patrzył na nią tak samo, ale nie z urazy. Wiedziała, że bez względu na to, co czuje lub mówi, on wierzy, że ją zawiódł. Technicznie rzecz biorąc, w pewnym sensie miał, ale Esme nigdy nie widziała tego w ten sposób. Tak czy inaczej, jej ojciec potrzebował jej pomocy. Siedzenie z psem było idealną opcją - zwłaszcza jeśli mogła zostać opiekunką pani Crawford, płacili jej czterokrotność standardowej stawki za psa! Podczas pracy mogła uczęszczać na zajęcia, pisać podstawowe rzeczy na blogach i udzielać korepetycji lub opiekować się rodzeństwem, jeśli było to potrzebne.

Przeszła przez różne korytarze, zanim znalazła Buxtera i Charliego. "Więc to jest "salon". Dobrze wiedzieć", pomyślała sobie, głaszcząc dwa ogromne dogi niemieckie. Nieskazitelne skórzane kanapy, mini bar i kominek wypełniały pokój, który wydawał się wielkości jej domu. Każdy element, od młyna po meble, po różne nagrody i artefakty na płaszczu, wydawał się wyjątkowy, luksusowy i specyficzny - jakby dla każdego elementu była historia. Wydedukowała, że solarium to pokój słoneczny, w którym po raz pierwszy spotkała psy. Wróciła myślami do tamtego dnia. Piękna, wysoka, elegancka kobieta wylegująca się ze skrzyżowanymi nogami na skórzanym tapczanie głaszcząca Charliego, podczas gdy pozostała trójka leżała u jej bosych stóp.

"Charlie jest odrobinę niespokojny w porównaniu do swoich braci. Wszystkie są ratunkami. Byli źle traktowani przez potwornego hodowcę hodowli. Zostały skonfiskowane przez policję!" Kobieta przyłożyła rękę do piersi w niemal kreskówkowy sposób: "Został ukarany wysoką grzywną i stracił prawo jazdy. Szkoda, że nie mogli zrobić więcej dla tej świni... Krótko mówiąc, wszyscy czterej śpią w naszej sypialni, a Charlie będzie jęczał, chyba że przytuli się do ciebie. Jest całkowicie nieszkodliwy, delikatny jak kwiat, mam nadzieję, że to nie będzie problem. "

– Wcale nie, pani Crawford.

"Och, proszę, kochanie. To moja teściowa, mów mi Melanie. Poza tym technicznie jestem Miss, jedną z zalet bycia wdową. Nigdy mi się nie podobało Tęsknię, to było takie nudne".

– Dobrze, pani Cra... Melanie". Esme odpowiedziała, wpatrując się głową w ziemię.

– Dobra dziewczyna – mruknęła z krzywym uśmiechem – Albo przynajmniej panna Crawford... ale z dźwiękiem "zz", a nie "s". Panna z dźwiękiem "s" oznacza, że jeszcze nie wyszła za mąż. Miałem całkiem niezłe życie z Tylerem. Panna z dźwiękiem "z" oznacza brak małżeństwa, cóż, oznacza to dla niektórych nie zdefiniowany przez stan cywilny... dla mnie pani Crawford brzmi po prostu najlepiej". Esme również

spodobało się to brzmienie: "Melanie" Esmerelda złapała się na tym, że wymawia to imię na głos. Podobało jej się, jak to czuła w ustach. Nie sądziła, że to zauroczenie, choć gdyby tak było, nie wiedziałaby, ale bardziej fascynacja. Poza tymi ze szkoły podstawowej, Esme nigdy tak naprawdę nie żywiła do nikogo uczuć. Poza tragediami, które naznaczyły jej młodość, nie miała czasu dla chłopców. Pomiędzy zajęciami z wyróżnieniem, tenisem, pracą i domem, jedynym przestojem, jaki miała w dzieciństwie, był odpoczynek. Do diabła, nie miała nawet czasu, by nauczyć się, jak pokazywać kopiące ciało, w które wyrosła. Pomimo swojego wyglądu, Esmeralda była dość drobna. Jednak przy 4'9 ", nawet talia w rozmiarze 0 nie pasuje do konwencjonalnych proporcji. Jej biodra mogły mieć taką samą średnicę jak supermodelki, ale ponieważ była znacznie niższa, wydawało się, że jest nieprawidłowa. Dodatkowo, jej podwójne D oznaczało wszystko, co nie było super dopasowane, sprawiło, że wyglądała, jakby miała intuicję, której nie miała, ponieważ większość koszulek po prostu drapowała prosto z końca jej masywnych cycków. Cokolwiek, dopasowanie formy sprawiało, że czuła się jak totalna dziwka... Być może takie było katolickie wychowanie. Niezależnie od tego, Esme nie miała pieniędzy na słodki wygląd, nie miała czasu, aby to zrozumieć, a już na pewno nie miała czasu, aby cieszyć się korzyściami. Dopiero gdy blokady zaczęły się w ostatniej klasie liceum, zaczęła się masturbować... Kiedy jednak skosztowała tego zakazanego owocu, wszystko było prawie niemożliwe do zatrzymania. Pochłaniała ją przyjemność, doznania, emocje, przede wszystkim grzeszność. Jeszcze się do tego nie przyznała, ale uwielbiała chodzić do spowiedzi, aby powiedzieć swojemu księdzu, z czym się zaprzyjaźniła i ile razy to robiła od ich ostatniej spowiedzi, prawie tak samo jak sama masturbacja. Nawet teraz przygryzła wargę, myśląc o wszystkich miejscach, w których mogłaby machnąć fasolą w tej ogromnej rezydencji, lub o tym, jak strumienie jacuzzi w głównej wannie mogą czuć się na jej. To był kolejny atut systemu siedzenia dla psów: prywatność - coś, co nie było dostępne w małym, dwupokojowym domu, który dzieliła z ojcem i trzema braćmi. To dlatego tak bardzo denerwowała się siedzeniem dla pani Crawford. Kamery były w prawie każdym pokoju, który nie miał toalety... z wyjątkiem głównej łazienki, która miała kilka. Widziała co najmniej tuzin w głównej sypialni, gdzie spała ze sforą psów. Pani Crawford powiedziała, że była to część ich systemu bezpieczeństwa, co miało sens, ale ilość w sypialni wydawała się mniej istotna. Esmerelda rozpięła kurtkę, położyła ją na stołku barowym wraz z torbą podróżną i ruszyła w stronę pozostałych dwóch psów. Potarła miękką skórę ramienia spod przerośniętej flaneli. Ciężar torby pozostawił ślad nawet przez gęsty płaszcz zimowy. Kiedy przechadzała się korytarzem, obrazy rozmowy domowej matrony z nią znów się pojawiły.

"Jeśli chodzi o kamery, jestem pewien, że nokrzyczone. Jest to część naszego systemu bezpieczeństwa - co przypomina mi, że muszę wysłać ci kod wejściowy... W każdym razie, zanim wyjdziemy, na pewno ręcznie wyłączymy wszystkie kamery w prywatnych przestrzeniach, sypialni itp. Kiedy Melanie mówiła, oczy Esmereldy były skierowane na tyłek kołyszący się przed nią, gdy szli przez posiadłość. Kobieta miała na sobie cienką sukienkę, materiał elegancko udrapowany i nie pozostawiał nic wyobraźni dla młodej kobiety za nią. Melanie obejrzała się za siebie i przyłapała Esmereldę na gapieniu się. Pani Crawford uśmiechnęła się, ale skomentowała. Od tego momentu Esme przysiągła, że kobieta zwiększyła kołysanie biodrami.

"Jeśli wolisz je na - co zalecam (zwalnia to wszystkie strony z wszelkich zobowiązań wynikających z kwestionowanych odszkodowań) - z boku jest prosty przełącznik. Kamery, które są aktywne, wysyłają nam powiadomienia za każdym razem, gdy psy głośno szczekają, ma to na celu alarmowanie mieszkańców o włamaniach, ale w naszym przypadku okazało się, że ma niezamierzone korzyści, jeśli nie będę zajęty, zaoferujemy szybką poradę lub uspokoimy psy, jeśli są problematyczne ... co jest rzadkością, zapewniam cię". Esme słuchała tylko połowicznie, może ćwierć słuchała, jej umysł był zajęty uczuciem przyłapania przez pracodawcę, ciągnięciem do jej figury i niekontrolowanym pulsowaniem między nogami, które szalało, odkąd weszła do domu.

"... Domyślnie zostawiamy je włączone wszędzie oprócz sypialni i łazienki. Czy to jest zadowalające?" Esmeralda skinęła głową w odpowiedz...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin