Bierdiajew Sens twórczości.pdf

(12030 KB) Pobierz
MIKOŁAJ
BIERDIAJEW
SENS
TWÓRCZOŚCI
PRÓBA
USPRAWIEDLIWIENIA
CZŁOWIEKA
Przełożył
HENRYK
PAPROCKI
Kęty
2001
Wydawnictwo
ANTYK
SPIS
TREŚCI
ZIEMIA
CZŁOWIEKOWI
PODDANA
-
Henryk
Paprocki
............................
WSTĘP
......................................................................................................
Rozdział
I
FILOZOFIA
JAKO
AKT
TWÓRCZY...........................................................
Rozdział
II
CZŁOWIEK.
MIKROKOSMOS
I
MAKROKOSMOS......................................
Rozdział
III
TWÓRCZOŚĆ
I
ODKUPIENIE...................................................................
5
9
17
46
78
Rozdział
IV
TWÓRCZOŚĆ
I
GNOZEOLOGIA
..............................................................
95
Rozdział
V
TWÓRCZOŚĆ
I
BYT
.................................................................................
107
Rozdział
VI
TWÓRCZOŚĆ
I
WOLNOŚĆ.
INDYWIDUALIZM
I
UNIWERSALIZM...........
122
Rozdział
VII
TWÓRCZOŚĆ
I
ASCETYZM.
GENIALNOŚĆ
I
ŚWIĘTOŚĆ..........................
135
Rozdział
VIII
TWÓRCZOŚĆ
I
PŁEĆ.
PIERWIASTEK
MĘSKI
I
ŻEŃSKI.
RÓD
I
OSOBA....
152
Rozdział
IX
TWÓRCZOŚĆ
I
MIŁOŚĆ.
MAŁŻEŃSTWO
I
RODZINA..............................
173
Rozdział
X
TWÓRCZOŚĆ
I
PIĘKNO.
SZTUKA
I
TEURGIA.........................................
189
Rozdział
XI
TWÓRCZOŚĆ
I
MORALNOŚĆ.
NOWA
ETYKA
TWÓRCZOŚCI..................
210
Rozdział
XII
TWÓRCZOŚĆ
I
SPOŁECZEŃSTWO...........................................................
227
Rozdział
XIII
TWÓRCZOŚĆ
I
MISTYKA.
OKULTYZM
I
MAGIA
....................................
245
Rozdział
XIV
TRZY
EPOKI.
TWÓRCZOŚĆ
I
KULTURA.
TWÓRCZOŚĆ
I
KOŚCIÓŁ.
TWÓRCZOŚĆ
I
CHRZEŚCIJAŃSKIE
ODRODZENIE...................................
264
INDEKS
OSOBOWY...................................................................................
278
SPIS
TREŚCI
..............................................................................................
282
ZIEMIA
CZŁOWIEKOWI
PODDANA
Bądźcie
płodni
i
rozmnażajcie
się,
abyście
zaludnili
ziemię
i
uczynili
sobie
poddaną
(Rdz
1,
28)
Mikołaj
Bierdiajew
*,
jak
sam
powiedział,
w
centrum
swojej
filozofii
postawił
problem
człowieka,
co
oznacza,
że
jego
fdozofia
ma
charakter
antropologiczny.
Postawienie
problemu
człowieka
oznacza
równocześnie
postawienie
problemu
wolności,
twórczości,
osoby,
ducha,
historii.
Prowa­
dzi
to
do
filozofii
religii,
filozofii
historii
i
etyki.
Tym
samym
filozofia
Bierdiajewa
ma
charakter
egzystencjalny
i
jest
filozofią
ducha,
opartą
o
dualizm
ducha
i
materii,
wolności
i
determinizmu,
osoby
i
społeczeństwa,
królestwa
Bożego
i
królestwa
cezara.
Myśliciel
głosi
prymat
wolności
nad
bytem,
co
nadaje
jego
systemowi
swoisty
dynamizm,
ale
źródła
samej
wolności
umieszcza
w
niebycie.
Filozofię
traktuje
jako
naukę
o
duchu,
a
więc
przede
wszystkim
o
istnieniu
człowieka1
.
Trzeba
tu
jednak
od
razu
zazna­
2
czyć,
że
myli
się,
gdy
„Nicość”
(Ungrud
Jakuba
Boehmego
oraz
rozróżnie­
nie
między
Gottheit
i
Gott,
poczynione
przez
Mistrza
Eckharta)
utożsamia
z
„Boską
nicością”
Dionizego
Areopagity3.
Nie
myli
się
jednak,
gdy
trak­
tuje
twórczość
jako
najważniejsze
powołanie
człowieka.
Problem
twórczo­
ści
zajmuje
bowiem
centralne
miejsce
w
nie
tylko
w
filozofii,
ale
także
w
teologii.
Człowiek
został
stworzony
w
tym
celu,
aby
stać
się
twórcą
i
kontynuować
dzieło
stworzenia.
Twórczość
jest
przejściem
z
niebytu
do
1
Mikołaj
Bierdiajew
(1874-1948),
jeden
z
najbardziej
znanych
myślicieli
rosyjskich,
po­
czątkowo
zwolennik
legalnego
marksizmu,
później
zdecydowany
przeciwnik
marksizmu.
W
1922
roku
został
wydalony
z
Rosji
i
osiedlił
się
w
Clamart
pod
Paryżem.
Zorganizował
Akademię
Religijno-Filozoficzną,
wydawał
czasopismo
Put'.
Wpłynął
poważnie
na
rozwój
francuskiej
i
europejskiej
filozofii,
jest
autorem
43
książek
i
440
artykułów.
Przez
wielu
historyków
filozofii
jest
uważany
za
głównego
przedstawiciela
myśli
rosyjskiej
XX
wieku
(por.
H.
Paprocki,
Filozof
bezgranicznej
wolności,
[w:]
M.
Bierdiajew,
Głoszę
wolność,
wybór
i
przekład
H.
Paprocki,
Warszawa,
1999,
s.
5-15).
-
N.
A.
Bierdiajew,
Moje
fiłosofskoje
mirosoziercanije,
[w:]
N.
A.
Bierdiajew.
Pro
et
contra.
Antołogija,
Petersburg,
1994,
I,
s.
23
(seria:
Russkij
Put’,
I).
3
M.
Łosski,
Historia
filozofii
rosyjskiej,
przeł.
H.
Paprocki,
Kęty,
2000,
s.
278.
6
Mikołaj
Bierdiajew,
Sens
twórczości
bytu.
Stworzenie
z
niczego
jest
tworzeniem
z
wolności.
Człowiek
nato­
miast
w
swej
twórczości
potrzebuje
materiału.
Twórczość
jest
jednak
zwy­
cięstwem
nad
światem,
chociaż
twórczy
zamysł
nie
odpowiada
rezultato­
wi,
co
stanowi
tragedię
twórczości.
Twórczość
jest
całkowitym
przeciwień­
stwem
ewolucji.
Ewolucja
jest
determinizmem,
twórczość
jest
wolnością,
tworzenie
trwa
nadal4.
Książka
Bierdiajewa
Sens
twórczości
natychmiast
po
swoim
ukazaniu
się
wywołała
ostre
spory.
Uznano
nawet
za
„książkę
wykrzyczaną”,
mającą
chwilami
styl
maniakalny,
jedno
słowo
powtarza
się
na
stronie
nawet
pięć­
dziesiąt
razy,
autor
nie
rozmyśla,
ale
wydaje
dekrety
5.
Pisze
raczej
impresje
o
twórczości,
bez
żadnej
metodologii,
jest
mistykiem
głoszącym
zmoderni­
zowane
chrześcijaństwo
6.
Właśnie
w
tych
cechach
odbija
się
sposób
upra­
wiania
filozofii
przez
Rosjan.
Należy
mówić
raczej
o
myślicielu
religijnym,
a
nie
o
filozofie.
Rosyjski
myśliciel
zajmuje
się
filozofią,
teologią,
naukami
ezoterycznymi
i
tworzy
swoistą
syntezę
wszystkich
tych
nauk.
Bardzo
łatwo
przechodzi
od
filozofii
do
teologii,
od
teologii
do
antropozofii.
Jednocześnie
ma
bardzo
silne
poczucie
obecności
ciemności,
otchłani,
traktowanej
jako
osnowa
bytu.
Właśnie
w
owej
otchłani,
nicości,
postrzega
korzenie
stworze­
nia
i
wolności.
Walczy
z
ciemnością
bytu,
przeżywa
jej
obecność,
ale
to
z
ciemności
rodzi
się
światłość7.
Bierdiajew
odwołuje
się
do
wielu
myślicieli,
zwłaszcza
do
Heraklita,
Orygenesa,
św.
Grzegorza
z
Nyssy,
Jakuba
Boehmego,
Mistrza
Eckharta,
Kanta,
Bergsona,
Leona
Bloya,
ale
także
do
Dostojewskiego,
Tołstoja
i
Marksa8.
W
oparciu
o
ich
intuicje
zastanawia
się
nad
sensem
ludzkiej
eg­
zystencji
w
perspektywie
silnie
przeżywanego
schyłku
Europy,
w
czym
widać
wpływy
Nietzschego
i
Spenglera.
Sens
egzystencji
człowieka
postrze­
ga
w
tworzeniu.
Już
Nietzsche
za
Schopenhauerem widział
jedyny
ratunek
w
oddaniu
się
sztuce.
Cóż
jednak
robić,
gdy
dekompozycja
oblicza
w
sztuce
współczesnej
odbija
dekompozycję
osoby9,
a
nakaz
z
Księgi
Rodzaju
(1,
28)
został
wykonany?
Ziemia
jest
zaludniona
i
nie
tyle
poddana
człowiekowi,
co
zniewolona
przez
człowieka.
Bierdiajew
wprowadza
więc
pojęcie
twórczości
teurgicznej,
będącej
współpracą
człowieka
z
Bogiem.
Nawiązuje
tym
samym
do drogiej
dla
myśli
rosyjskiej
idei
Bogoczłowieczeństwa.
Jezus
Chrystus
przez
unię
hipostatyczną
4
N.
A.
Bierdiajew,
Moje
fiiosofskoje
mirosoziercanije,
s.
25.
5
Je.
K.
Giercyk,
A.
Bierdiajew,
[w:]
N.
A.
Bierdiajew.
Pro
et
contra.
Antologija,
I,
s.
48.
6
N.
A.
Bierdiajew.
Pro
et
contra.
Antologija,
I,
s.
62.
7
Je.
K.
Giercyk,
N.
A.
Bierdiajew,
s.
49.
8
N.
A.
Bierdiajew,
Moje
fiiosofskoje
mirosoziercanije,
s.
23.
9
Por.
N.
A.
Bierdiajew,
Krizis
iskusstwa.
Sbornik
statiej,
Moskwa,
1918
oraz
S.
Bulga-
kow,
Trup
krasoty.
Po
powodu
kartin
Pikasso,
[w
tegoż:]
Tichije
dumy,
Moskwa,
1918,
s.
32-52.
Ziemia,
człowiekowi
poddana,
Henryk
Paprocki
7
jest
Bogiem
i
człowiekiem,
Bogoczłowiekiem
(gr.
Theathropos,
ros.
Bogacze-
łowiety.
Termin
„Bogoczłowieczeństwo”
określa
równocześnie
ziszczenie
się
obietnicy
Nowego
Testamentu
w
historii.
W
kontekście
wszechjedności
całego
stworzenia
Bogoczłowieczeństwo
stało
się
wielokierunkową
katego­
rią
religijną,
obiektem
kontemplacji.
Proces
historii
jest
Bogoczłowieczy
i
ma
tym
samym
sens.
Bierdiajew
oparł
Bogoczłowieczeństwo
na
syntezie
personalistycznie
rozumianej
wolności
oraz
Bogoludzkiego
„porywu”
twór­
czego.
Dokonuje
się
proces
teogoniczny,
antropogoniczny
i
kosmogonicz-
ny.
Konflikt
między
wolnością
i
koniecznością
(fatum)
zostaje
zniesiony
przez
łaskę
1011
perspektywie
Bogoczłowieczeństwa
nie
tylko
historia
.
W
znajduje
swoje
usprawiedliwienie
i
sens.
Przede
wszystkim
usprawiedliwio­
ny
zostaje
człowiek
jako
twórca
teurgiczny.
Istnienie
człowieka
ma
sens,
gdyż
człowiek
tworzy.
W
człowieku
ujawnia
się
więc
sens
bytu.
Człowiek
nosi
„obraz
i
podobieństwo”
Boże,
wyrażające
się
w
twórczości.
Zarazem
„obraz
i
podobieństwo”
gwarancją
możliwości
współpracy
człowieka
z
Bogiem.
W
swojej
pasji
twórczej
często
jednak
Bierdiajew
posuwał
się
do
krańco­
wych
sformułowań.
W
żaden
sposób
nie
można
zaakceptować
przeciwsta­
wienia
świętości
i
geniuszu.
Często
bowiem
w
historii
szły
one
w
parze.
Nie
można
też
radykalnie
twierdzić,
że
cała
twórczość
Puszkina
czy
też
Lermon­
towa
jest
efektem
geniuszu
pozbawionego
świętości.
Niektóre
utwory
tych
poetów
wznoszą
się
na
wyżyny
świętości.
Podobnie
więc,
jak
wszelkie
opozycje
likwidowane
w
pojęciu
Bogoczłowieczeństwa,
również
i
opo­
zycja
geniuszu
i
świętości
ulega
likwidacji
w
Bogoczłowieczeństwie.
Bierdiajew
pisząc
„próbę
usprawiedliwienia
człowieka”
przez
twórczość,
samej
twórczości
nadał
wymiar
Bogoczłowieczy
i
przemienił
w
teurgię.
Nadał
więc
twórczości
człowieka
nie
tylko
sens,
ale
uczynił
wieczną.
Według
wspaniałego
określenia
Paula
Evdokimova
„kultura
jest
ikoną
kró­
lestwa
Bożego.
W
momencie
wielkiego
przejścia
Duch
Święty
dotknie
tej
ikony
swymi
delikatnymi
palcami
i
coś
z
niej
pozostanie
na
zawsze”
.
Henryk
Paprocki
10
Sz.
Romańczuk,
K.
Isupow,
Bogoczłowieczeństwo,
[w:]
Idee
w
Rosji,
pod
red.
A.
de
Lazari,
Łódź,
2000,
III,
s.
56-66.
11
P.
Evdokimov,
Prawosławie,
przei.
J.
Klinger,
Warszawa,
1964,
s.
352.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin