Bas 02 Blizna A5.pdf
(
4354 KB
)
Pobierz
China Miéville
Blizna
Świat Bas-Lag 02
Przełożył: Tomasz Bieroń
Tytuł oryginału: The Scar
Rok pierwszego wydania: 2002
Wydanie polskie 2006
Grupa skazańców i niewolników o groteskowo przetworzonych
ciałach jest transportowana drogą morską do młodej kolonii
Nowego Crobuzon. W podróży tej towarzyszy im kilka innych
osób, z których każda ma powód do ucieczki z miasta. Jest wśród
nich Bellis Coldwine, zdolna lingwistka, która zatrudnia się jako
tłumaczka, co pozwala jej opłacić przejazd i uniknąć straszliwej
kary. Jest bowiem powiązana z Isaakiem Danem der
Grimnebulinem, genialnym naukowcem-renegatem, który niegdyś
niechcący sprowadził koszmar na Nowe Crobuzon. Bellis ma
jasno określony plan: przemieszkać w kolonii do czasu, gdy
będzie mogła bezpiecznie wrócić. Na Wezbranym Oceanie statek
opanowują jednak piraci i mordują wszystkich oficerów.
Pasażerowie i szeregowi członkowie załogi zostają przewiezieni
na Armadę, do miasta zbudowanego z kadłubów zdobytych
okrętów. Tym pływającym lasem masztów rządzi dziwna,
dwuosobowa struktura zwana Kochankami. Na Armadzie
wszyscy dostają pracę i nawet przetworzeni mają takie same
-2-
prawa jak ludzie, ludzie-kaktusy i ludzie-raki. Nikomu nie wolno
jednak opuścić miasta.
Samotna i sfrustrowana Bellis wie, że zdradzenie się z chęcią
ucieczki oznaczałoby dla niej wyrok śmierci. Zamiast tego Bellis
ukradkowo szuka informacji na temat planów Armady.
Odpowiedź tkwi w ciemnych, amorficznych kształtach
zwisających w wodzie wiele kilometrów pod miastem -
przerażających obiektach obarczonych niezwykłą, mrożącą krew
w żyłach misją...
Spis treści:
Część 1. KANAŁY.......................................................................................................................................................10
Interludium I. - GDZIE INDZIEJ.................................................................................................................................86
Interludium II. - BELLIS COLDWINE........................................................................................................................88
Część 2. SALT..............................................................................................................................................................93
Interludium III. - GDZIE INDZIEJ............................................................................................................................239
Część 3. FABRYKA KOMPASÓW...........................................................................................................................244
Interludium IV. - GDZIE INDZIEJ............................................................................................................................330
Część 4. KREW..........................................................................................................................................................332
Interludium V. - TANNER SACK..............................................................................................................................410
Interludium VI. GDZIE INDZIEJ...............................................................................................................................419
Część 5. SZTORMY...................................................................................................................................................421
Interludium VII. - KANAŁ BAZYLISZKA...............................................................................................................498
Interludium VIII. - GDZIE INDZIEJ..........................................................................................................................500
Część 6. „PORANNY WĘDROWIEC”.....................................................................................................................503
Interludium IX. - BRUCOLAC..................................................................................................................................610
Część 7. CZUJKA.......................................................................................................................................................619
KODA.........................................................................................................................................................................749
Podziękowania............................................................................................................................................................765
-3-
Claudii, mojej matce
A przecież wspomnienie nie chciało się wtopić w
zachodzące słońce, to zielone i zastygłe spojrzenie
na rozległy błękit morza, gdzie złamane serca są
wydłubywane ze swoich ran. Ślepe niebo ukazało
biel intelektu ludzkiej kości, zdzierając z pęknięcia
emocje, aby ukazać tkwiący pod spodem żal.
A lustro ukazuje mnie, nagi i bezbronny fakt.
Dambudzo Marechera, Black Sunlight
-4-
Półtora kilometra pod najniższą chmurą kamień sączy wodę i
zaczyna się morze.
Nadano mu wiele imion. Każda zatoka, zatoczka i strużka
została zaklasyfikowana, jakby była odrębna. A przecież morze
jest jedno, wytyczanie granic to absurd. Morze wypełnia
przestrzenie między kamieniami i piaskiem, łasi się do wybrzeży i
zasypuje rowy między kontynentami.
Na krańcach świata słona woda jest taka zimna, że aż parzy.
Wielkie kawały zamarzniętego morza małpują ląd, pękają,
trzaskają i przekształcają się, poprzecinane tunelami,
mieszkaniami krabów mrozowych, filozofów ze skorupami z
żywego lodu. Na południowych płyciznach są lasy robaków
rurkowców, listownie i drapieżnych korali. Samogłowy poruszają
się z idiotycznym wdziękiem. Trylobity zakładają gniazda w
kościach i rozkładającym się żelazie.
Morze kipi.
Unoszący się swobodnie powierzchniacy żyją i umierają na
górze, nigdy nie widząc brudu pod spodem. Złożone ekosystemy
rozkwitają w sadzawkach szelfu i na płaskich terenach, ślizgają
się na organicznych piarżyskach do krawędzi skalnych pólek i
spadają do strefy głębinowej.
Są wąwozy. Stworzenia lokujące się gdzieś pomiędzy
mięczakami a bóstwami koczują cierpliwie poniżej trzynastego
kilometra toni. W pozbawionym światła chłodzie toczy się
brutalna ewolucja. Prymitywne istoty wydzielają szlam i
fosforescencję, poruszając się szarpnięciami niewyraźnych
kończyn. Logika ich form ma swój rodowód w koszmarach
sennych.
Są bezdenne słupy wody. Są miejsca, gdzie granitowo-błotny
fundament morza opada pionowymi tunelami, które wylewają się
na inne płaszczyzny, pod tak wielkim ciśnieniem, że woda płynie
-5-
Plik z chomika:
entlik
Inne pliki z tego folderu:
Bas 2-3 A5.7z
(12514 KB)
Bas 03 Zelazna Rada A5.doc
(2757 KB)
Bas 03 Zelazna Rada A5.pdf
(3946 KB)
Bas 02 Blizna A5.pdf
(4354 KB)
Bas 02 Blizna A5.doc
(3060 KB)
Inne foldery tego chomika:
Ma as Sa rah
Ma leszka Andrzej
Maas Sharon
MacApp Colin
Macaulay Rose
Zgłoś jeśli
naruszono regulamin