Bracia_Karamazow_całość.pdf

(3391 KB) Pobierz
Bracia Karamazow - całość
Fiodor Dostojewski
Biblioteka Dzieł Wyborowych, Warszawa, 1913
Pobrano z Wikiźródeł dnia 14 kwietnia 2023
1
Teodor Dostojewski.
BRACIA
KARAMAZOW
Biblioteka Dzieł Wyborowych
WARSZAWA
Druk L. Bogusławskiego, Świętokrzyska № 11
2
CZĘŚĆ PIERWSZA.
ROZDZIAŁ PIERWSZY.
Historya jednej rodziny.
I.
Aleksy Fedorowicz Karamazow był trzecim synem
właściciela ziemskiego, Fedora Pawłowicza Karamazowa,
którego tragiczna i tajemnicza śmierć narobiła w swoim
czasie wiele hałasu.
Ziemianin ów (jak go powszechnie nazywano, mimo, że
całe prawie życie spędził poza obrębem swych ziemskich
posiadłości) był to szczególny, jakkolwiek dość często
zdarzający się typ człowieka. Obok lichego charakteru i
rozpustnych skłonności, zdawał się być zupełnie
pozbawiony zdrowego rozsądku, był, jak to mówią,
„narwany”, z tych jednak narwanych, którzy umieją
wybornie prowadzić własne interesa majątkowe, ale też
tylko te. I tak naprzykład, rozpocząwszy od bardzo małego,
jako właściciel drobnego kawałka ziemi, prowadził życie
hulaszcze, żywiąc się przytem przeważnie po cudzych
domach, a w chwili śmierci znaleziono przy nim przeszło
3
sto tysięcy gotówki. Z tem wszystkiem słynął on w okolicy,
jako zupełnie zwaryowany półgłówek, trzeba tu jednak
dodać, że większej części swych szaleństw dokonał
niezmiernie rozumnie i chytrze, a narwanie jego miało
pewne specyalne, czysto narodowe cechy. Fedor Pawłowicz
był dwa razy żonaty. Z pierwszego małżeństwa miał
jednego syna, Dymitra, z drugiego dwóch: Iwana i
Aleksego. Pierwsza jego żona pochodziła z zamożnej i
bardzo znanej w okolicy szlacheckiej rodziny Mjusowów,
którzy posiadali znaczne dobra. Jakim sposobem
dziewczyna posażna, piękna, a przytem, jak na owe czasy,
niepospolicie wykształcona, mogła wyjść za mąż za takiego
marnego półgłówka, jakim był Karamazow, tego nie silę się
wyjaśnić. Sam jednak znałem pannę z przeszłego
„romantycznego” pokolenia, która żywiła przez lat kilka
zagadkową miłość do pewnego jegomościa, za którego
zresztą wyjść mogła każdej chwili najspokojniej w świecie.
Mimo to, potrafiła sobie znaleźć tysiące urojonych
przeszkód i przeciwności, które zniewoliły ją do rzucenia
się ze szczytu stromej i wysokiej skały w głąb bystrej i
głębokiej rzeki, gdzie też istotnie utonęła, jedynie tylko
dlatego, aby się stać podobną do szekspirowskiej Ofelji. I to
tak dalece, że gdyby w tem miejscu zamiast pięknej,
malowniczej i wysokiej skały znajdował się zwykły, płaski,
prozaiczny brzeg, samobójstwo to nie nastąpiłoby z
pewnością. Fakt to jest autentyczny, a nie należy
zapominać, że zaszło u nas niemało podobnych w ciągu
trzech ostatnich pokoleń. Postępek Adelaidy Mjusow
należał do tejże kategoryi zjawisk, a popełniła go
4
Zgłoś jeśli naruszono regulamin