Millie Adams, Jadesola James - Na moich warunkach; Intrygująca piekność.pdf

(1363 KB) Pobierz
MILLIE ADAMS
Na moich warunkach
Tłumaczenie:
Joanna Żywina
Tytuł oryginału:
The Only King to Claim Her
Pierwsze wydanie: Harlequin Mills & Boon Limited, 2021
Redaktor serii: Marzena Cieśla
Opracowanie redakcyjne: Marzena Cieśla
© 2021 by Millie Adams
© for the Polish edition by HarperCollins Polska sp. z o.o.,
Warszawa 2023
Wydanie niniejsze zostało opublikowane na licencji Harlequin
Books S.A.
Wszystkie prawa zastrzeżone, łącznie z prawem reprodukcji
części lub całości dzieła w jakiejkolwiek formie.
Wszystkie postacie w tej książce są fikcyjne. Jakiekolwiek
podobieństwo do osób rzeczywistych – żywych i umarłych – jest
całkowicie przypadkowe.
Harlequin i Harlequin Światowe Życie są zastrzeżonymi
znakami należącymi do Harlequin Enterprises Limited i zostały
użyte na jego licencji.
HarperCollins Polska jest zastrzeżonym znakiem należącym do
HarperCollins Publishers, LLC. Nazwa i znak nie mogą być
wykorzystane bez zgody właściciela.
Ilustracja na okładce wykorzystana za zgodą Harlequin Books
S.A.
Wszystkie prawa zastrzeżone.
HarperCollins Polska sp. z o.o.
02-672 Warszawa, ul. Domaniewska 34A
www.harpercollins.pl
ISBN: 978-83-276-9128-6
Opracowanie ebooka
Katarzyna Rek
ROZDZIAŁ PIERWSZY
Maximus King spojrzał na stojącą w  drugim końcu sali
balowej Ariannę Lopez, która do wczoraj była otoczoną złą
sławą gwiazdeczką, próbującą ze wszystkich sił odzyskać dobre
imię. Wizerunek był wszystkim w  dzisiejszych czasach,
rządzonych przez social media. Adrianna popełniła największą
zbrodnię: była piękna, bogata i sprawiała wrażenie samolubnej,
przez co popadła w niełaskę u użytkowników internetu, którzy
patrzyli na nią jak na należący do nich przedmiot.
Odbudowanie jej wizerunku było teraz jego zadaniem.
Dzisiejszy wieczór okazał się wielkim sukcesem. Wydarzenie
charytatywne było pełne przepychu i  dopięte na ostatni guzik.
A  ona wyglądała teraz bardziej jak anioł, a  nie jak kobieta
upadła.
Zadanie zostało wykonane.
Wciąż była taka, jak przed dwoma tygodniami: płytka,
niedorzeczna i  samolubna. Świat jednak zapomniał o  histerii,
w  jaką wpadła, gdy wręczono jej bukiet róż, z  których nie
wszystkie były idealnie białe, nie miało więc znaczenia, co kryło
się w  jej sercu. Tylko to, co widzieli ludzie. Wizerunek był
w  końcu najważniejszy. Nie może być inaczej w  świecie, gdzie
każdy aspekt prywatnego życia staje się publiczny. Być może
Zgłoś jeśli naruszono regulamin