Tydzień-we-Francji-Emmy-Grayson.pdf

(743 KB) Pobierz
EMMY GRAYSON
Tydzień we Francji
Tłumaczenie:
Dorota Viwegier-Jóźwiak
Tytuł oryginału:
Proof of Their One Hot Night
Pierwsze wydanie: Harlequin Mills & Boon Limited, 2021
Redaktor serii: Marzena Cieśla
Opracowanie redakcyjne: Marzena Cieśla
© 2021 by Emmy Grayson
© for the Polish edition by HarperCollins Polska sp. z o.o.,
Warszawa 2022
Wydanie niniejsze zostało opublikowane na licencji Harlequin
Books S.A.
Wszystkie prawa zastrzeżone, łącznie z prawem reprodukcji
części lub całości dzieła w jakiejkolwiek formie.
Wszystkie postacie w tej książce są fikcyjne. Jakiekolwiek
podobieństwo do osób rzeczywistych – żywych i umarłych – jest
całkowicie przypadkowe.
Harlequin i Harlequin Światowe Życie są zastrzeżonymi
znakami należącymi do Harlequin Enterprises Limited i zostały
użyte na jego licencji.
HarperCollins Polska jest zastrzeżonym znakiem należącym do
HarperCollins Publishers, LLC. Nazwa i znak nie mogą być
wykorzystane bez zgody właściciela.
Ilustracja na okładce wykorzystana za zgodą Harlequin Books
S.A.
Wszystkie prawa zastrzeżone.
HarperCollins Polska sp. z o.o.
02-672 Warszawa, ul. Domaniewska 34A
www.harpercollins.pl
ISBN: 978-83-276-8600-8
Opracowanie ebooka
Katarzyna Rek
ROZDZIAŁ PIERWSZY
Calandra
Smythe
otworzyła
oczy,
czując
ciężar
muskularnego ramienia obejmującego ją w  pasie. Patrzyła na
własne odbicie w  lustrze nad łóżkiem. Pościel w  kolorze
nocnego nieba okrywała jej piersi i  biodra, poza tym była
zupełnie naga, a  dotyk śliskiego jedwabiu na skórze do
złudzenia przypominał czułe pocałunki. Zamiast starannie
upiętych w  kok włosów, długie pasma w  kolorze czekolady
rozsypane były na poduszce. Zmysłowej kompozycji dopełniały
rozkosznie zaróżowione policzki i  lekko rozchylone, wydatne
usta.
Wyglądała niczym bogini seksu z okładki romansu.
Podobnie kusząco prezentował się jej partner, który spał
z  twarzą ukrytą w  poduszce, ale jego odsłonięte plecy odbijały
się lustrze. Ciemne kręcone włosy sięgały aż do karku,
muskularne barki niemal błagały, by je pieścić, zsuwając się
w dół aż do jędrnych pośladków…
Stop!
Calandra z  trudem zapanowała nad rozszalałym rytmem
serca. Nigdy dotąd nie działała pod wpływem impulsu. Nie
pozwalała się nikomu do siebie zbliżyć. Lecz ostatniej nocy
jakby ktoś wziął jej ciało w  posiadanie i  kazał mu reagować
Zgłoś jeśli naruszono regulamin