Kristy Moseley - Wolny jak motyl.pdf

(2215 KB) Pobierz
PODZIĘKOWANIA
Na początek chciałabym podziękować wspaniałej Tash Drake z Outlined With
Love Designs za nową piękną okładkę – od razu się w niej zakochałam.
Doskonale pasuje do mojej powieści. Dziękuję, Tash.
Kolejne podziękowania należą się Paniom z Hot Tree Editing. Ogromnie
jestem Wam wdzięczna, że zaopiekowałyście się moim dzieckiem, to dzięki
Wam błyszczy i jest bez cienia błędu.
Po trzecie, serdecznie dziękuję wspaniałej Cassy Roop z Pink Ink Designs,
dzięki której książka zachwyca w środku tak samo jak z zewnątrz.
Na koniec Tobie, drogi Czytelniku, dziękuję, że wziąłeś do ręki moją książkę
i postanowiłeś ją przeczytać. Mam nadzieję, że jej lektura sprawiła Ci
przyjemność. Wszyscy jesteście wspaniali, dziękuję wam milion razy i więcej.
Dla mojej mamy Sandry
Jesteś najlepszą mamą,
jaką dziewczyna mogłaby sobie wymarzyć.
Bardzo cię kocham. xx
ROZDZIAŁ PIERWSZY
Powiedzieć, że byłam zmęczona, czekając przy barze, aż barman przygotuje
drinka, to jakby nic nie powiedzieć. Tandetne białe plastikowe buty na
dziesięciocentymetrowych obcasach, które należały do mojego służbowego
mundurka, były katorgą dla moich stóp. Skąpe czarne szorty, ledwie
zakrywające pośladki, powoli podsuwały się coraz wyżej i wyżej, aż w końcu
skrępowana zaczęłam przestępować z nogi na nogę. Zerknęłam na zegarek. Była
22.24.
No świetnie, zostały jeszcze trzy i pół godziny.
Jedyną dobrą rzeczą tego dnia było to, że nazajutrz wypadała niedziela, a ja
miałam wolny wieczór.
Drzwi otworzyły się i od strony wejścia doleciał zimny powiew, wprawiając
w ruch duszne ciężkie powietrze w klubowej sali. Do środka wmaszerowała
grupa młodych mężczyzn, a ja natychmiast poczułam, jak na moją twarz wkrada
się uśmiech.
Muszę się więc poprawić. Ten dzień przyniósł ze sobą dwie dobre rzeczy.
Drugą było pojawienie się w klubie Carsona Matthewsa.
Ukradkiem zlustrowałam go z góry na dół, kiedy żartował z jednym
z kumpli. Tego wieczoru miał na sobie niebieskie dżinsy apetycznie opinające
pośladki i białą koszulę z krótkim rękawem, w której rozpiął dość guzików, by
wyglądało to trochę wyzywająco. Prezentował się niesamowicie seksownie.
Rozpięcie odsłaniało szyję i część fantastycznej klaty, która, jak już wiedziałam,
Zgłoś jeśli naruszono regulamin