2022 03 HISTORIA WOJSKO I TECHNIKA.pdf

(110824 KB) Pobierz
www.zbiam.pl
3/2022
Maj-Czerwiec
cena 23,50 (VAT 8%)
INDEX 407739
ISSN 2450-2480
Forsowanie Renu 1945
W NUMERZE:
Spitfire nad
Afryką Północną
Dopiero w pierwszy miesiącach
1942 r., gdy stało się jasne,
że Niemcy nie zdobędą Moskwy,
a Luftwaffe nie wróci z Rosji,
by wznowić dzienną ofensywę
bombową przeciwko Anglii, RAF
zaczął kierować myśliwce Spitfire
na inne fronty…
Aluminowe
pojazdy pancerne
Pomysł budowania wozów
bojowych z aluminium pojawił się
przed II wojną światową i był od-
powiedzią na koncepcję stworze-
nia pojazdów pancernych dla
wojsk powietrzno-desantowych,
dostosowanych do transportu
samolotami lub szybowcami…
ISSN 2450-2480
Index 407739
Zakupiono w NEXTO: 3645611
PRENUMERATA I E WYDANIA GWARANC JĄ NIŻSZE J CENY
Lotnictwo Aviation International
Cena detaliczna 21,50 zł | Prenumerata roczna: 198,00 zł
12 numerów w tym 2 numery GRATIS
Obejmuje numery od 1/2022 do numeru 12/2022.
Wojsko i Technika Historia
+ numery specjalne (6+6)
Cena detaliczna 23,50 zł | Prenumerata roczna: 215 zł
12 numerów w tym 2 numery GRATIS
Obejmuje 6 numerów regularnych
i 6 numerów specjalnych wydawanych w 2022 roku.
OSZCZĘDZAJ
I BĄDŹ
NA BIEŻĄCO
PRENUMERATA
Wojsko i Technika
Cena detaliczna 19,50 zł | Prenumerata roczna: 182,00 zł
12 numerów w tym 2 numery GRATIS
Obejmuje numery od 1/2022 do numeru 12/2022.
Prenumeratę zamów na naszej stronie internetowej
www.zbiam.pl
lub dokonaj wpłaty
na konto bankowe nr 70 1240 6159 1111 0010 6393 2976
Zakupiono w NEXTO: 3645611
Vol. VIII, nr 3 (39)
Maj-Czerwiec 2022; Nr 3
www.zbiam.pl
3/2022
Maj-Czerwiec
cena 23,50 (VAT 8%)
INDEX 407739
ISSN 2450-2480
Forsowanie Renu 1945
W NUMERZE:
Spitfire nad
Afryką Północną
Dopiero w pierwszy miesiącach
1942 r., gdy stało się jasne,
że Niemcy nie zdobędą Moskwy,
a Luftwaffe nie wróci z Rosji,
by wznowić dzienną ofensywę
bombową przeciwko Anglii, RAF
zaczął kierować myśliwce Spitfire
na inne fronty…
Aluminowe
pojazdy pancerne
Pomysł budowania wozów
bojowych z aluminium pojawił
się przed II wojną światową i był
odpowiedzią na koncepcję stwo-
rzenia pojazdów pancernych dla
wojsk powietrzno-desantowych,
dostosowanych do transportu
samolotami lub szybowcami…
ISSN 2450-2480
Redaktor naczelny
Jerzy Gruszczyński
jerzy.gruszczynski@zbiam.pl
Redakcja techniczna
Dorota Berdychowska
dorota.berdychowska@zbiam.pl
Korekta
Stanisław Kutnik
Współpracownicy
Władimir Bieszanow, Michał Fiszer,
Tomasz Grotnik, Andrzej Kiński,
Leszek Molendowski, Marek J. Murawski,
Tymoteusz Pawłowski, Tomasz Szlagor
Wydawca
Zespół Badań i Analiz Militarnych Sp. z o.o.
Ul. Anieli Krzywoń 2/155
01-391 Warszawa
office@zbiam.pl
Biuro
Ul. Bagatela 10/17
00-585 Warszawa
Dział reklamy i marketingu
Andrzej Ulanowski
andrzej.ulanowski@zbiam.pl
Dystrybucja i prenumerata
office@zbiam.pl
Reklamacje
office@zbiam.pl
Prenumerata
realizowana przez Ruch S.A:
Zamówienia na prenumeratę w wersji
papierowej i na e-wydania można składać
bezpośrednio na stronie
www.prenumerata.ruch.com.pl
Ewentualne pytania prosimy kierować
na adres e-mail: prenumerata@ruch.com.pl
lub kontaktując się z Telefonicznym
Biurem Obsługi Klienta pod numerem:
801 800 803 lub 22 717 59 59
– czynne w godzinach 7.00–18.00.
Koszt połączenia wg taryfy operatora.
Copyright by ZBiAM 2022
All Rights Reserved.
Wszelkie prawa zastrzeżone
Przedruk, kopiowanie oraz powielanie na inne
rodzaje mediów bez pisemnej zgody Wydawcy
jest zabronione. Materiałów niezamówionych,
nie zwracamy. Redakcja zastrzega sobie prawo
dokonywania skrótów w tekstach, zmian tytułów
i doboru ilustracji w materiałach niezamówionych.
Opinie zawarte w artykułach są wyłącznie
opiniami sygnowanych autorów. Redakcja nie ponosi
odpowiedzialności za treść zamieszczonych
ogłoszeń i reklam. Więcej informacji znajdziesz
na naszej nowej stronie:
www.zbiam.pl
Zakupiono w NEXTO: 3645611
1
3/2022
Index 407739
Na okładce: czołg M26 Pershing.
Rys. Grzegorz Jackowski
INDEX 407739
ISSN 2450-2480
Nakład: 14,5 tys. egz.
spis treści
BITWY I KAMPANIE
Jacek Fiszer, Jerzy Gruszczyński
Forsowanie Renu 1945: odcinek południowy (2)
MONOGRAFIA LOTNICZA
4
Marek J. Murawski
Junkers Ju 88. Arktyka i front wschodni 1943-1945 (11)
BROŃ PANCERNA
18
Tomasz Szulc
Pojazdy bojowe z pancerzami ze stopów aluminium
WOJNA W POWIETRZU
34
Tomasz Szlagor
Spitfire w walkach nad Afryką Północną 1942-1944 (1)
MONOGRAFIA PANCERNA
42
Jacek Fiszer, Jerzy Gruszczyński
M1 Abrams. W poszukiwaniu optymalnego rozwiązania (1)
52
WOJNA W POWIETRZU
Krzysztof Janowicz
Francuskie Siły Powietrzne w roku 1940 (3)
MOTORYZACJA
66
Jędrzej Korbal
Motoryzacja II RP (6)
84
www.facebook.com/wojskoitechnikahistoria
3
Jacek Fiszer,
Jerzy Gruszczyński
Forsowanie Renu 1945:
odcinek południowy
Do Renu wojska aliantów
zaczęły docierać w marcu
1945 r. Teraz należało się
znaleźć na wschodnim brze-
gu rzeki i podjąć ostatnią tej
wojny ofensywę. Ameryka-
nów na południu, podobnie
jak Brytyjczyków na pół-
nocy (szerzej na ten temat:
„Wojsko i Technika Historia”,
numer 2/2022), czekało for-
sowanie na łodziach i amfi-
biach, a następnie budowa
mostów pontonowych. Było
bowiem oczywiste, że Niemcy
wycofując się i organizując
obronę w oparciu o szeroką
przeszkodę wodną wysadzą
wszystkie mosty na Renie.
I faktycznie je wysadzili.
Wszystkie, poza jednym.
gu, nad rzeką Ruhrą, która płynie ze wschodu
na zachód, po południowej stronie zagłę-
bia, po czym przepływa przed Duisburgiem
na jego północną stronę, by następnie wpaść
do Renu. Jest tu niemal ciągła zabudowa,
jedno miasto przechodzi w drugie. W  dol-
nym, głównym rzędzie leżą (od  zachodu
na wschód): Duisburg, Mulheim, Essen, Wat-
tenscheid, Bohum, Dortmund. Natomiast
w górnym rzędzie znajdują się: Hamborn,
Oberhausen, Bottrop, Gelsenkirchen, Herne.
Jest to teren o szerokości 25-35 km z półno-
cy na  południe, rozciągający się z zachodu
na wschód na blisko 75 km.
Do działań wojennych Zagłębie Ruhry
nie za bardzo się nadawało, bowiem tereny
2
zurbanizowane, a zwłaszcza przemysłowe,
w  dodatku poprzecinane kanałami, których
ze  względu na znaczenie żeglugi śródlądo-
wej na Renie zbudowano tu całkiem sporo,
stanowią doskonałe pozycje obronne. Z tego
właśnie powodu zdecydowano, że brytyjsko-
-kanadyjska 21. Grupa Armii sforsuje Ren
na północ od Zagłębia Ruhry, zaś amerykań-
ska 12. Grupa Armii pokona Ren na południe
od Zagłębia Ruhry. Ponadto amerykańsko-
-francuska 6. Grupa Armii miała przekroczyć
Ren w rejonie Mannheim siłami amerykań-
skiej 7. Armii. Następnie 1. Armia francuska
miała przejść przez jej przeprawy, by skiero-
wać się na południe i opanować południo-
wą część Niemiec.
W przeciwieństwie do wcześniejszych walk, Niemcy tym razem stawiali już tylko słaby opór. Najczęś-
ciej po kilku godzinach wymiany ognia poddawali się Amerykanom.
B
4
Zakupiono w NEXTO: 3645611
rytyjska 21. Grupa Armii, do której do-
łączono 9. Armię amerykańską (nor-
malnie stanowiącą część 12. Grupy Ar-
mii), przygotowywała się do przekroczenia
Renu na  północ od Zagłębia Ruhry, pomię-
dzy Wesel a Duisburgiem. Zagłębie Ruhry
było potężnym okręgiem przemysłowym,
w którym było wiele ważnych dla Niemiec
zakładów metalurgicznych, zbrojeniowych,
chemicznych. W Zagłębiu Ruhry znajdowały
się jedne z największych na świecie złóż wę-
gla kamiennego, soli kamiennej, rudy cynku
i ołowiu, były też tu liczne kopalnie i zakłady
przetwórcze – koksownie, huty. Zagłębie po-
łożone jest tuż za Renem w jego dolnym bie-
BITWY I KAMPANIE
W marcu 1945 r. wojska alianckie doszły do Renu.
Za rzeką znajdowały się terytoria stanowiące
rdzeń niemieckiego państwa. Do pokonania zo-
stała ostatnia przeszkoda, ostatnia zapora.
W obszarze działania 12. Grupy Armii,
1. Armia (gen. por. Courtney H. Hodges) mia-
ła przydzielony pas działania od Düsseldorfu
do Koblencji, zaś 3. Armia (gen. por. George
S. Patton) – od Koblencji do Opperheim po-
łożonego na południe od Frankfurtu nad
Menem, na wprost Darmstatd. Natomiast
7. Armia (gen. por. Alexander M. Patch) mia-
ła przydzielony pas działania od Opperheim
do Karlsruhe. Dalej do granicy ze Szwajcarią
działała francuska 1. Armia (gen. por. Jean
de  Lattre de Tassigny), ale nie planowano
podejmowania forsowania przez nią Renu.
Łatwiej było przejść po przeprawach 7. Armii
i zajść obrońców na Renie od tyłu, posuwając
się na południe za ich plecami.
Przekroczenie Renu i manewr okrążający
wokół Zagłębia Ruhry oraz atak w kierunku
górnej Łaby, do której zmierzała także Ar-
mia Czerwona z kierunku przeciwnego, miał
doprowadzić do ostatecznego upadku Nie-
miec. III Rzesza nie miałaby już sił do obro-
ny, ani potencjału ludzkiego, ani zaplecza
przemysłowego, ani surowcowego, a  zdo-
bycie Berlina pozbawiłoby Niemcy przy-
wództwa. Dlatego właśnie sforsowanie Renu
od strony zachodniej i sforsowanie Odry
od strony wschodniej miały być ostatecz-
nym ciosem dla goniących już resztkami sił
hitlerowskich Niemiec.
W pasie działania 1. Armii amerykańskiej
od Düsseldorfu do Koblencji były dwa do-
godne rejony forsowania. Rejon od Duisburga
aż do Kolonii wzdłuż Renu był dość gęsto za-
ludniony. Od dzielnicy Duisburg Süd poprzez
Lintorf i Ratingen była niemal ciągła zabudo-
wa aż do wielkiego miasta Düsseldorf, dlatego
z góry wyznaczono pas działania armii od Düs-
seldorfu na południe. Nie po to przecież omija-
no Zagłębie Ruhry od południa by przedzierać
się następnie przez gęsto zabudowany teren
miejski w Dolinie Renu.
Ale to nie koniec niekończącego się mia-
sta, bowiem zwarta zabudowa Düsseldorfu
poprzez miasteczka Hilden, Langelfeld i  Le-
verkusen łączyła się ze zwartą zabudową
kolejnego dużego miasta – Kolonii. Dopie-
ro między Kolonią a Bonn było jakby lepiej,
choć i tu stawało na drodze miasteczko Trois-
dorf. Dodatkowo Dolina Renu była tu na tyle
szeroka, że pomijając dość gęstą zabudowę
typową dla całego obszaru wzdłuż Renu, do-
skonale nadawała się do rozwijania zagonów
pancernych ukierunkowanych na prowadze-
nie szybkiego natarcia. Drugi rejon to  prze-
smyk między Andernach a Koblencją, czyli
w południowej części pasa natarcia armii. Po-
między Bonn a Andernach co prawda zabu-
dowa była rzadsza, ale na wschodnim brze-
gu Renu rozciągał się dość rozległy obszar
leśny znany jako Westwald. Nie dość, że  las
ten był szeroki i utrudniał poruszanie się
wojsk, to jeszcze był to teren dość pofałdo-
wany, z licznymi wzgórzami, które trzeba by
Zakupiono w NEXTO: 3645611
zdobywać. Dlatego właśnie wybrano te dwa
kierunki, między Kolonią a Bonn i między
Andernach i Koblencją.
Była to jednak kwestia przyszłości, bo-
wiem z początkiem marca wojska aliantów
dopiero podchodziły do Renu. Tymczasem
po niemieckiej stronie panował spory bała-
gan. Obronę Renu organizowano w opar-
ciu o różne formacje, a każda z nich miała
własny łańcuch dowodzenia. Bardzo często
wyznaczano jednego dowódcę danego od-
cinka, ale nie miał on np. władzy nad logi-
styką przydzielonej mu jednostki, bowiem
ta funkcjonowała w ramach własnego syste-
mu. W związku z czym poszczególne podod-
działy (Wehrmachtu, SS, Policji, Volkssturmu
itd.) wykonywały polecenia własnych sta-
łych przełożonych, a jeśli nawet wykonywa-
ły rozkazy wydawane przez wyznaczonego
potężna konstrukcja. Most wykonano jako
konstrukcję stalową z  podporami wyko-
nanymi z kamienia i wieżami obronnymi,
z cegieł i kamienia.
1 marca 1945 r. z 47 mostów na Renie
w pasie działania amerykańskiej 1. Armii, tylko
cztery wciąż stały, pozwalając na wycofywa-
nie się niemieckich wojsk, które stopniowo
usuwano z zachodniego brzegu Renu. Były
to  Hohenzollernbrücke w Kolonii, Rhein-
brücke w Bonn, Wilhelm von Preußen Brücke
w Urmitz oraz Ludendorffbrücke w Remagen.
Miasteczko Urmitz leżało dokładnie w  po-
łowie drogi między Andernach a  Koblencją,
czyli dokładnie w wytypowanym do forsowa-
nia obszarze. Jako pierwszy 6 marca wyleciał
w powietrze most w Kolonii.
Tego właśnie dnia dowodzący III Kor-
pusem 1. Armii, gen. mjr John Millikin, we-
Czołg M4 Sherman z dodatkowym pancerzem z 9. Dywizji Pancernej US Army przemieszcza się przez
jedno z miasteczek niemieckich pod Remagen; marzec 1945 r.
na  dowódcę odcinka oficera, to i tak czę-
sto czekały na potwierdzenie we własnym
łańcuchu dowodzenia.
Dokładnie w połowie wytypowanych
do forsowania rejonów znajduje się miastecz-
ko Remagen. Położone nieco ponad 20  km
na  południe (w górę biegu Renu) od  Bonn
i niemal w równej odległości na północ (w dół
Renu) od Andernach, Remagen było wów-
czas kilkunastotysięcznym miasteczkiem,
w którym znajdował się słynny później most
Ludendorffa, zbudowany w  czasie I  wojny
światowej, z przeznaczeniem do zaopatrywa-
nia wojsk. Ponieważ znajdował się wówczas
w strefie w pobliżu linii frontu, przy wjeździe
na  most zbudowano po  dwie wieże na obu
brzegach, gdzie umieszczono stanowiska
z karabinami maszynowymi. Przez most prze-
chodziły dwa tory kolejowe oraz ścieżka dla
pieszych. W czasie II wojny światowej usunię-
to jeden tor pokrywając tę część odpowiednią
nawierzchnią, tworząc jednopasmową drogę
dla pojazdów kołowych. I tak most Luden-
dorffa stał się mostem kolejowo-drogowym.
Most miał 325  m długości i ok. 30 m wyso-
kości nad powierzchnią wody, była to więc
zwał dowódcę 9. Dywizji Pancernej gen.
mjr. Johna W. Leonarda, stawiając mu zada-
nie – uchwycenie mostu w Remagen. Był
to  obecnie jeden z trzech pozostałych jesz-
cze mostów, a  9. DPanc prowadząca opera-
cję „Lumberjack” polegającą na oczyszcza-
niu z  Niemców zachodniego brzegu Renu,
znalazł się niespodziewanie najbliżej mostu
w  Remagen, jako że dywizja dość szybko
posuwała się do  Renu. Pozostałe mosty
były chwilowo poza zasięgiem szybkiego
skoku Amerykanów i Niemcy zdołali je wy-
sadzić: 8 marca wyleciał w powietrze most
w Bonn, a dzień później wysadzono most
w Urmitz. Wcześniej jednak, 7 marca, podod-
działy 9.  DPanc niespodziewanie uchwyciły
most w Remagen.
Wojska niemieckie w pasie
działania 12. Grupy Armii
Od 3 marca 1945 r., kiedy Niemcy rozmieści-
li swoje armie na rubieży obronnej ustano-
wionej na Renie i przekazali 7. Armię z GA „B”
do GA „G”, linia rozgraniczenia między oboma
niemieckimi grupami armii niemal dokładnie
pokrywała się z linią rozgraniczenia między
5
Zgłoś jeśli naruszono regulamin