Suworow Wiktor L02 Dzień M A5.pdf

(4061 KB) Pobierz
Wiktor Suworow
(właśc. Władimir Bogdanowicz Rezun)
Dzień «M»
Cykl: Lodołamacz (tom 2)
Tłumaczył Andrzej Mietkowski
Wybór ilustracji i opracowanie mapki Leszek Erenfeicht
Tytuł oryginału: Де�½ь «М»
Rok pierwszego wydania: 1995
Rok pierwszego wydania polskiego: 1996
W słynnym już Dniu „M” Wiktor Suworow stawia tezę, że na
początku lipca 1941 roku - po trwających kilka lat, zakrojonych
na ogromną skalę przygotowaniach - to ZSRR miał uderzyć na
III Rzeszę, i udowadnia ją w typowy dla siebie, metodyczny,
miażdżący wszelkie kontrargumenty sposób. Tym samym
otwarcie podważa hołubiony nadal przez wielu historyków
pogląd, jakoby w czerwcu 1941 roku Stalin zapłacił olbrzymią
cenę za zaufanie, jakim obdarzył Hitlera...
-2-
Spis treści:
Pomnik ludzkiej głupoty. (Władimir Bukowski)............................................................................................................5
Do moich czytelników..................................................................................................................................................11
Rozdział 1. Skrzypiące buty.........................................................................................................................................20
Rozdział 2. W jakim celu Stalin zniszczył własne lotnictwo strategiczne?.................................................................28
Rozdział 3. Towarzysz Iwanow....................................................................................................................................49
Rozdział 4. O niedobrym Litwinowie i poczciwym Mołotowie...................................................................................61
Rozdział 5. Prolog nad Chałchyn-gołem......................................................................................................................71
Rozdział 6. Ministerstwo ds. Amunicji.........................................................................................................................86
Rozdział 7. Partia w buciorach.....................................................................................................................................99
Rozdział 8. Do krwi ostatniej......................................................................................................................................112
Rozdział 9. Najdogodniejszy wariant.........................................................................................................................118
Rozdział 10. Gdzie stawiać fabryki prochu?..............................................................................................................123
Rozdział 11. Skrzydlaty Czyngis-chan.......................................................................................................................133
Rozdział 12. Inkubator................................................................................................................................................149
Rozdział 13. 186. Dywizja Piechoty...........................................................................................................................164
Rozdział 14. Kiedy sformowano 112. Dywizję Pancerną?.........................................................................................177
Rozdział 15. Pułki artylerii.........................................................................................................................................186
Rozdział 16. O roztropności Rady Najwyższej..........................................................................................................198
Rozdział 17. Permanentna mobilizacja.......................................................................................................................203
Rozdział 18. Podniebni niewolnicy............................................................................................................................217
Rozdział 19. O Paszy Angielinej i armii pracy...........................................................................................................226
Rozdział 20. O zdobyczach Października...................................................................................................................232
Rozdział 21. Stalinowski burzyk................................................................................................................................248
Rozdział 22. Dokąd jechał Chmielnicki?....................................................................................................................257
Rozdział 23. Wszyscy ludzie Żukowa........................................................................................................................274
Rozdział 24. Trzeci rzut strategiczny..........................................................................................................................295
Rozdział 25. Czy Stalin ufał Hitlerowi?.....................................................................................................................316
Ilustracje......................................................................................................................................................................327
Bibliografia.................................................................................................................................................................338
-3-
Bogdanowi Wasilewiczowi Rezunowi,
kursantowi-stażyście baterii przeciwpancernej
637. Pułku Piechoty 140. Dywizji Piechoty
XXXVl Korpusu Piechoty
5. Armii frontu Południowo-Zachodniego
poświęcam
Mobilizacja - to wojna...
B. Szaposznikow,
Marszałek Związku Radzieckiego
-4-
Pomnik ludzkiej głupoty. (Władimir
Bukowski).
Kiedy po raz pierwszy spotkałem Wiktora Suworowa, był już
opętany ideą tej książki. Sypał jak z rękawa datami I faktami, nie
potrafił rozmawiać na żaden inny temat. Ale wiele lat miało
jeszcze upłynąć, nim zdecydował się wyłożyć wszystko czarno na
białym. Może nie do końca ufał własnej logice? A może obawiał
się, że nie zostanie usłyszany i nie chciał spalić tematu? Jeszcze
nie powstały „Akwarium” i „Specnaz”, które miały przynieść mu
światowy rozgłos. Dopiero co ukazała się jego pierwsza książka,
zbiór opowieści „Żołnierze wolności”, i jej zawdzięczam nasze
pierwsze spotkanie. Tak się złożyło, że redakcja londyńskiego
„Timesa” przysłała mi tę pracę z prośbą o recenzję. Okazało się,
że jako jedyny pochwaliłem ją drukiem.
Dziś wydaje się nieprawdopodobne, lecz w tamtych
nieodległych czasach antykomunizm, a nawet negatywny
stosunek do Związku Radzieckiego, uchodziły w krajach
zachodniej inteligencji za coś w rodzaju wstydliwie skrywanej
przypadłości. Autor uczciwego sprawozdania z ojczyzny
realsocjalizmu nie mógł liczyć nie tylko na uznanie swojego
talentu, ale choćby na obiektywną recenzję. Tylko nielicznym z
nas udało się do tamtego czasu wybić wyłom w murze
powszechnego milczenia.
W jakiejś telewizyjnej dyskusji pewien lewacki łajdak pozwolił
sobie na sugestię wobec mnie, że „niektórzy ludzie” mogliby
uznać moje poglądy za zdradę ojczyzny. Ale był to odosobniony
wypadek, i, mając taki życiorys jaki mam, bez trudu uporałem się
z tym oszczerstwem. Wiktor był w znacznie trudniejszej sytuacji.
Od samego początku musiał żyć z absurdalnym piętnem zdrajcy.
Poza tym skazany zaocznie na karę śmierci był pod stałą ochroną i
-5-
Zgłoś jeśli naruszono regulamin