Szczepański_Władysław_ks_-_Cztery_Ewangelie 1917.pdf

(60830 KB) Pobierz
c
7 s < Ifw
C. Ą ski
PANA NASZEOO JEZUSA CHRYSTUSA
KS. WŁADYSŁAW SZCZEPAŃSKI T. J.
PROF. PAP. INSTYTUTU BIBLIJNEOO W RZYMIE
NOWY TESTAMENT
WYDAŁ
CZTERY EWANGELIE
W S T Ę P , N O W Y P R Z E K Ł A D I K O M E N TA R Z
WYDANO ZASIŁKIEM:
A K A D E M II UM IEJĘTNOŚCI W K R A K O W IE ,
K ASY IM. M IA N O W SK IE G O W W AR SZAW IE
I J. E. ARCB. E. D A LB O R A W P O Z N A N IU
KS. W ŁAD YSŁAW SZCZEPAŃSKI T. J.
1.
CZTERY EWANGELIE
KRAKÓW
DRUKARNIA UNIWERSYTETU JAGIELLOŃSKIEGO
po d za r ząd em
KRAKÓW
SKŁADY GŁÓWNE: KSIĘGARNIA O. OEBETHNERA I SP. W KRAKOWIE,
G EBE T H N E R A I WOLFFA W WARSZAWIE, W Ł O D Z I I LUB,L INIE,
I K S IĘ G A R N IA ŚW. W O JC IE C H A W P O Z N A N IU
J
ó z e f a
f il ip o w s k ie o o
.
1917
.
Imprimí potest.
R : Haduch S. J.
Praep. ProYinciali».
Cracoviae 24 Febr. 1917.
Nihil obstat.
Dr. Joannes Eorzmkiewicz
Censor.
O jc z y ź n ie
na ręce Jej Prymasa
.
L. 1756.
POZWALAMY DRUKOWAĆ.
Z Książęco-Biskupiego Konsystorza.
Kraków dnia 26 lutego 1917.
f Adam Stefan
Ksiąię-Biskup krakowski.
X.
s.
Vlad. Miś
Cancell. Eppalis.
A U T O R (T Ł Ó M A C Z ) ZA STR ZE O A SOBIE W SZY STK IE P R A W A .
APROBATY KOŚCIELNE
A P R O B A T Y K O ŚC IE L N E
A P R O B A T Y K O ŚC IE L N E
Arcybiskup
Metropolita warszawski.
D. 10 lutego 1917.
Czcigodny Księże Profesorze!
Curia Archiepiscopalis
Gnesnensis et Posnaniensis.
Nr.
667/17.0.
Z radością witał i zalecał przekład Jakóba Wujka poprzednik mój
na stolicy św. W ojciecha, Prymas Stanisław Karnkowski, pisząc roku 1599:
„Ponieważ teraz między ludzie wychodzi Biblia albo Księgi Pisma Świę­
tego Starego i Nowego Testamentu, przekładu Doktora Księdza Jakóba
Wujka, Teologa Societatis Jesu ..., ten przekład nad inne przekładania
aprobujemy i zalecamy“ .
Od onej chwili upłynęły trzy przeszło wieki. Z niemniejszą rado­
ścią witam nowy przekład Czterech Ewangelii św., dokonany przez tegoż
Towarzystwa Jezusowego kapłana, Księdza Władysława Szczepańskiego,
Papieskiego Instytutu Biblijnego w Rzymie Profesora, jako początek i za­
powiedź nowego przekładu Pisma Św., zastosowanego do potrzeb naszych
czasów. Udzielając tłómaczeniu Czterech Ewangelii św. aprobaty, polecam
je gorąco memu Duchowieństwu i wszystkim wiernym, życząc;, aby jak
kiedyś przekład X . Jakóba Wujka powszechnem cieszył się uznaniem,
tak obecnie tłomaczenie X . Władysława Szczepańskiego równego doznało
przyjęcia.
Poznań, dnia
6
lutego 1917.
f Edmund Dalbor,
Arcybiskup gnieźnieński i poznański.
X . Zakrzewski.
L. S.
Oddawna odczuwano potrzebę nowego przekładu Ksiąg Świętych,
a szczególniej Ewangelii. Podnosiły się w tej sprawie najpoważniejsze głosy.
W pewnej mierze zaradziłeś temu, Księże Profesorze, Swą cenną
pracą, parę lat temu wydaną, pod nagłówkiem „
Bóg-Człowiek w opisie
Ewangelistów“
. Dałeś w niej cząstkowy przekład Ewangelii.
Nierównie większe zadowolenie sprawia mi Twe nowe dzieło, które
obecnie składasz w skarbnicy naszej literatury religijnej. Obdarzasz nas
całkowitym już przekładem najdroższych Ksiąg dla serca chrześcijań­
skiego — czterech Ewangelii Pana Naszego Jezusa Chrystusa.
Zaznaczasz w Swej przedmowie, Czcigodny Księże Profesorze, że
Usiłowałeś, aby przekład Twój był całkowicie nowy, wierny, krytyczny.
Z trudnego zadania w zespoleniu tych czynników wywiązałeś się nale­
życie. Niezrównaną prostotę, cichą serdeczność, a zarazem niedoścignioną
wzniosłość oryginału umiejętnie odzwierciedlasz
w
dzisiejszej mowie pol­
skiej. Podziwiać należy, jak zdołałeś uwypuklić charakterystyczne zna­
miona stylu i języka każdej z Ewangelii, co osobliwie się uwydatnia
w Ewangelii według św. Marka. Chwytają za serce Twe przekłady miejsc
poetyckich, jak kantyk Najświętszej Maryi Panny „Uwielbia Pana dusza
ma“ (Łuk. I, 46— 55), kantyk kapłana Zacharyasza „Błogosławiony Pan
Bóg Izraela“ (Łuk. I, 68— 79), kantyk świętego starca Symcona „Teraz
wypuszczasz sługę twego Panie“ (Łuk. II. 2 9 - 32). Trafnie oddajesz
w formie wierszowej początek Ewangelii według Św. Jana.
Z natury rzeczy tłumacz Biblii już w samym przekładzie powinien
być cgzegetą. I tu wykazałeś, Księże Profesorze, Swe niezwykłe zdol­
ności Przytoczę owo miejsce tak trudne dla egzegetów:
Qmd mihi et
tibi est, mulier? nondum venit hora mea
— „Mnie to zostaw, Niewiasto; nie
nadeszłaż jeszcze godzina moja? (Jan II 4).
Nie jest moim zamiarem wykazać wszystkie przyjnioty Twego prze­
kładu. Ogólnie tylko powiem, że tchnie on namaszczeniem głębokiem.
Wyczuwa się z tych kart, żeś je opracowywał z najwyższym pietyzmem.
Podnosi wartość dzieła — znakomity wstęp; komentarz, zawierający
najnowsze wyniki wiedzy biblijnej; szczegółowa analiza tekstu, czyniąca
go przejrzystym; staranne zestawienie po bokach miejsc równoległych.
Wobec pomienionych zalet, uważam Twą pracę za niepospolitą
i wielce radbym ją widzieć w rękach Mojego Duchowieństwa i wiernych.
Tobie, Czcigodny Księże Profesorze, kreślę wyrazy podzięki i za­
łączam pasterskie błogosławieństwo.
f Aleksander Kokowski,
Arcybiskup warszawski.
VIII
IX
A l'K O B A T Y K O ŚC IE 1.NK
A P R O B A T Y K O ŚC IE L N E
Biskup przemyski
obrz. łać.
Książe Biskup wrocławski.
W r o cła w 23 1utego 1917 1
.
Raz po raz zwracało Duchowieństwo górnośląskie mą uwagę na to,
j.e
nowy przekład Pisma św. w języku polskim — któryby tak pod
względem języka, jak i ze stanowiska nauki odpowiadał nowoczesnym
wymogom — jest koniecznością nie cierpiącą zwłoki. Dlatego cieszy
mnie, że mogę zwrócić uwagę na nowy przekład Ewangelii, zaopatrzony
ltomentarzem i wstępem, który pozyskał kościelną aprobatę, a ze strony
powołanej uznany został za publikacyę wielkiej doniosłości p. t.:
Cztery
Ewangelie,
Wstęp, nowy przekład i komentarz, przez lcs. Władysława
-Szczepańskiego T. J. (na składzie u Gebethnera i Spółki, Kraków r. 1916 n.).
Witam pojawienie się tego wydania i gorąco je polecam.
f Adolf,
Książe-Biskup.
1
Niniojszy tekst jest przekładem urzędowego polecenia, ogłoszonego w marco­
wym numerze:
Verordnungen des fiirstbisrhöfl. General- Vicariatsamts f ü r die Diöcese
Breslau,
1917:
Breslau d. 23 Februar 1917.
Empfehlung einer polnischen Evangelien-Ubersetzimg.
Wiederholt bin ich von obersehlesischen Geistlichen aufmerksam gemacht worden,
*daß eine in sprachlicher und wissenschaftlicher Hinsicht, den Anforderungen der Gegen­
wart entsprechende polnische Bibelübersetzung ein dringendes Bedürfnis ist. Es freut
mich daher, auf eine mit Kommentar und Einleitung versehene Evangelieniibersetzung
aufmerksam machen zu können, die das kirchliche Imprimatur erhalten hat und von
berufener Seite als hochbedeutsame Publikation bezeichnet wird: „Cztery Ewangelie,
W stęp, nowy przekład i komentarz, von P. Ladislaus Szczepański S. J. (Verlag von
■Gebethner & Cie in Krakau 1916 f.).
Ich begleite das Erscheinen dieser Ausgabe mit warmer Empfehlung.
f Adolf;
Fürstbischof.
Już od dawnych lat dawał się odczuwać brak nowego przekładu
Pisma św. na język polski, gdyż dotychczasowy, jakkolwiek ujęty w prze­
piękny język złotego naszego wieku, pod wielu względami nie odpowia­
dał dzisiejszym wymaganiom.
Jednak potrzeba było niezwykłego przygotowania i nie mniejszej
odwagi, by podjąć się wdzięcznej bardzo, ale i niezmiernie trudnej pracy,
by narodowi dać nowy przekład Ksiąg świętych.
Żmudnej pracy podjął się Profesor Instytutu biblijnego w Rzymie,
P. O. Władysław Szczepański T. J. I mógł się pokusić o ten zaszczyt
ogromny, by nazwisko jego przeszło do historyi i Kościoła w Polsce
i literatury naszej i stanęło obok imienia Ks. Jakóba Wujka, którego
tłumaczeniem Pisma św. dotychczas się karmimy. Czcigodny Autor no­
wego przekładu dał się już poznać przez piękną pracę
„Bóg-Człowiek
w opisie Ewangięlistów“
jako subtelny znawca języka greckiego i polskiego
i już wówczas, zapowiadając nowy przekład Ewangelii, dawał porękę, że
zadaniu sprosta. Krótki wstęp do tamtego dzieła, jak również objaśnienia,
wprawdzie zwięzłe, ale wyczerpujące, świadczyły, że pracę nad przekła­
dem Ewangelii ujęły ręce silne i doświadczone.
Pierwsza część nowego dzieła „Cztery Ewangelie-4 obejmująca Wstęp,
,
a więc geografię Ziemi św. tak fizyczną, jak polityczną, rozdziały o sto­
sunkach religijnych i inne rzeczy, których poznanie tak ułatwia czytanie
Pisma św., będą wydatną pomocą dla wszystkich, którzy niejedną chwilę
swego czasu zechcą poświęcić czytaniu Bożego Pisma.
Sam przekład, opatrzony nic zbyt długim, ale wyczerpującym ko­
mentarzem, może w zupełności zapełnić braki, jakie dotychczas odczu­
waliśmy, czytając Ewangelie w tłumaczeniu Wujka.
Zapewne — czasem poczuje się żal, że zniknął niejeden z archaizmów
języka Wujkowego; Czcigodny Tłumacz czuł to, gdyż wszędzie stara się
uwzględnić stary język Wujka; odstępuje od jego tłumaczenia o t}de. o ile wy­
magała tego krytyka tekstu, jasność tłumaczenia i dzisiejsze wymogi języka.
Dałby dobry Bóg, by to nowe tłumaczenie Ksiąg świętych, czy
w tem, czy w zapowiedzią»em równocześnie wydaniu mniejszem, trafiło
wszędzie, niosąc polskim sercom światło, posilenie, umocnienie, pociechę;
niech to Boże słowo przemawia, jak przemawiało przez wieki całe, do
dusz polskich, budząe w nich ukochanie Pana naszego Jezusa Chrystusa.
Udzielając nowemu tłumaczeniu Ewaugelii aprobaty naszej, gorąco
polecamy je wszystkim.
»
W Przemyślu dnia 24 lutego 1917.
f
J ózef Sebastyan Pelczar,
Biskup przemyski.
X
XI
Zgłoś jeśli naruszono regulamin