0:00:12:Nie najlepsze jak zawsze, ale mam nadzieje, że będš coraz lepsze. Poprawki mile widziane. 0:00:15:Tłumaczenie Winged (Wojciech ze Szczytna) 0:00:20:Pytania i uwagi proszę pisać na kaktus206@wp.pl 0:01:31:Rozwcieczyłe nas... 0:01:34:Kiedy dwie dusze jednoczš się w jednš 0:01:36:To to dopiero jest 100% możliwoci do wykorzystania... 0:01:40:Teraz... 0:01:41:Jestemy jednym 0:01:44:Nie ważne co się stało... 0:01:45:My absolutnie tego tak nie zostawimy! 0:01:48:Cięcie z powietrza! 0:01:51:Hyoi 100% jest możliwe wykorzystujšc ducha! 0:01:55:Nie, prawdziwe życie nie jest takie! 0:01:58:Amidamaru Gokoujin! 0:02:08:Yoh-kun! 0:02:14:Epizod 5. Szaman, który jest dojrzały jak na swój wiek 0:02:54:Dzień dobry... 0:02:55:Jest całkiem niezła pogoda 0:02:59:Tamten goć... 0:03:01:Co się stało z Ren..? 0:03:02:Nie wiem 0:03:04:Rozumiem... 0:03:06:Amidamaru 0:03:08:Jak się czujesz? 0:03:11:Nie najgorzej 0:03:12:Ale moje ciało mnie boli tu i tam 0:03:14:To dlatego, że jeste silniejszy 0:03:17:W porzšdku jeli jestem słaby... 0:03:19:Naprawdę nienawidzę bólu 0:03:25:Naprawdę 0:03:26:Jeste wyluzowany i... 0:03:31:Przyszłoć wyglšda nieciekawie 0:03:34:Przepraszam... 0:03:35:Kim ty możesz byc? 0:03:37:Zamknij się 0:03:38:Słodka bułeczko 0:03:39:S..Słodka! 0:03:43:Nadszedł czas, Yoh 0:03:44:Ah, siema...Anna 0:03:46:Znasz jš? 0:03:48:przyjaciele z dzieciństwa... 0:03:50:Jego narzeczona 0:03:54:Narzeczona!? 0:03:58:Twoje rany... 0:03:59:Nie wyglšdajš jak co naprawde wielkiego 0:04:04:Jestem spragniona 0:04:06:Sok 0:04:07:Id go kup dla mnie 0:04:12:Kim ona u diabła jest..? 0:04:13:Dlaczego to włanie ja mam spełniać jej zachcianki..? 0:04:16:Powiem jej, że nie jestem od spełniania jej rozkazów... 0:04:20:Włanie tak 0:04:22:Dlaczego mnie ledzisz? 0:04:29:Ruszajmy 0:04:30:Ona nas skrzyczy za to, że się spónilimy 0:04:33:Eh?! Jeste gotów? 0:04:35:Weż sobie przerwę i się zrelaksuj, id 0:04:38:Ty nie wyglšdasz tak jakby chciał wracać 0:04:43:Więc to była naprawdę twoja nażeczona 0:04:47:...Tak... 0:04:48:To nie jest miejsce i czas na tę historię 0:04:51:Rodzice chcieli zadecydować za kogo majš powychodzić ich dzieci 0:04:54:Sšdzę, że to było tak "Szaman dla szamana"... 0:04:58:Możliwe... 0:04:59:Eh!? ...Więc ona też jest szamanem? 0:05:02:Anna jest spirytystycznym medium 0:05:04:Spirytystycznym medium..? 0:05:07:Wiedziałem, że ten dzień w końcu nadejdzie... 0:05:10:Nadszedł w najmniej oczekiwanej chwili... 0:05:13:Rozumiem.. 0:05:14:Nie wiem, co bym zrobił gdyby tak nagle pojawiła się moja narzeczona 0:05:20:Nie, to nie to o czym mylałem 0:05:23:To Anna 0:05:25:Zawsze jš pamiętam, gdy mnie obejmowała jak płakałem 0:05:29:Sšdzę, że nadal nie rozumiem tego uczucia 0:05:33:Mylę, że powinienem uciekać... 0:05:36:A co z Amidamaru? 0:05:41:Spóniłe się 0:05:42:Chciałe uciec i zapomnieć o duchu tego samuraja? 0:05:46:Yoh-dono 0:05:48:Ona... Ona wiedziała co chcemy zrobić.. 0:05:51:Sšdzę, że mam rację co do tego 0:05:52:Jaka hańba 0:05:54:Więc w porzšdku... 0:05:55:Włanie dlatego po to tu przyszłam 0:05:59:Od jutra, zaczniesz mój specjalny trening 0:06:03:Specjalny? 0:06:05:Co to znaczy? 0:06:06:nie pragniesz zostać Shaman king? 0:06:09:Dlatego, 0:06:10:Będziesz słuchał moich poleceń 0:06:12:Nie chcę żadnych niepowodzeń z twojej strony 0:06:13:Ja... 0:06:14:Ja mam tylko jednš drogę którš podšżam... 0:06:21:Chcesz umrzeć? 0:06:23:Dla ciebie włanie teraz 0:06:25:Shaman king jest marzeniem najważniejszym z marzeń 0:06:28:Nic innego 0:06:29:Następny największy przywódca szamanów na całym wiecie 0:06:33:nie chcesz przeżtrwać? 0:06:35:Na całym wiecie? 0:06:36:przetrwać..? 0:06:38:O czym ty mówisz? 0:06:42:Anna... 0:06:44:Tak 0:06:46:Ludzie zapomnieli jak współżyć ze wspaniałymi duchami 0:06:48:I pragnš tylko zaspokojenia swoich potrzeb 0:06:51:Obecnie wiat jest pogršżony w chaosie 0:06:53:W końcu nadszedł czas 0:06:57:Aby zaakceptować King of spirits (Króla dusz) 0:06:59:Szamani z całego wiat zbierajš się 0:07:01:W miejscu walki szamanów aby wyłonić kolejnego Zbawiciela dla wiata 0:07:09:Walki szamanów w Tokio 0:07:13:Walki szamanów... 0:07:15:W Tokio? 0:07:16:Ona powiedziała w Tokio 0:07:18:Co w tym zabawnego? 0:07:19:Słodka bułeczko 0:07:21:Ah, uhm...przerażajšce... 0:07:26:ludzie potrafiš wyzwolić prawdziwy potencjał tylko w absolutnie krytycznej sytuacji 0:07:30:Włanie dlatego... 0:07:31:Turniej walki jest najlepszš drogš do wyłonienia Shaman King 0:07:36:W Tokio... 0:07:37:Szamani z całego wiata sš gotowi na spotkanie 0:07:41:Z ideałami w ich sercach 0:07:44:Z naprawdę potężnymi duchami 0:07:46:Yoh-dono... 0:07:48:Tak... 0:07:49:Więć ten chłopak Ren, też? 0:07:53:Wiem jedno 0:07:54:Potrzebujesz specjalnego treningu 0:07:56:To jest oczywiste, nie? 0:07:59:Więc tak... 0:08:00:Cišglę mylę, że powinienm podšżać mojš włanš drogš... 0:08:02:Chcesz przeżyć Turniej walk szamanów! 0:08:05:Dlaczego ona chce aż tego tak mocno? 0:08:07:ponieważ 0:08:08:Chcę być pierwszš damš Króla Szamanów 0:08:12:Obok mojego mężš 0:08:14:Zostaniesz Królem Szamanów choćby nie wiem co... 0:08:18:Dla mnie... 0:08:19:Dasz mi łatwe i przyjemne życie 0:08:21:CO... 0:08:22:Co takiego!? 0:08:26:-Asakura- 0:08:27:Kto chciałby taki ogromny budynek dla jednej rodziny... 0:08:34:Yo, yoh-kun 0:08:38:Yoh-kun! 0:08:44:Musisz mieć przymocowane te rzeczy do ršk i nóg.. 0:08:47:I biegać z nimi każdego dnia 50 km... 0:08:50:To piekło... 0:08:51:Nie jest cudowne poruszać się przez tydzień z tym 0:08:57:Też tak mylę... 0:08:59:Ale Anna tak zarzšdziła 0:09:01:Mówišc "Trenuj, trenuj".... 0:09:05:Skoro tak to rozumiem przyczynę 0:09:09:To wszystko dla zwycięstwa w turnieju sztuk walki 0:09:11:Umiejętnoci szamana muszš być lepsze od umiejętnoci jego ducha 0:09:16:Nie ma szans ten, którego siła jest słabsza niż ducha 0:09:18:Wtedy szaman nie jest w stanie wydobyć 100% z jego możliwoci 0:09:22:Wystarczy.. 0:09:24:Wiem, że jestem gotowy 0:09:27:Włanie dlatego.... 0:09:28:Obojętnie jak ciężko jest teraz muszę to wszystko znieć 0:09:32:Chcę być szamanem godnym Amidamaru 0:09:36:Więc cišgle pozostajesz w zgodzie z samym sobš 0:09:38:wykonujšc rozkaz tak ciężkiego treningu? 0:09:44:Więc tak 0:09:45:Ona nie powinna oglšdać cię cały dzień 0:09:49:Więc Yoh-kun będziesz mógł się trochę poobijać, prawda? 0:09:51:Ta rzecz jest... 0:09:52:Moje ciało nie chce słuchać... 0:09:55:Moje ciało ma bolesne wspomnienia... 0:09:57:Zawsze płakałem, jak ona łapała mnie w dzieciństwa 0:09:59:To takie smutne... 0:10:01:Zawsze popuszczałem bo nie miałem szans 0:10:03:Tamci faceci wszystko donoszš Annie i ona mnie zabije... 0:10:06:Tamci faceci..? 0:10:08:Oni sš z rodziny, która żyła w tym domu 0:10:11:To był wielki i tragiczny incydent, chodzi o to... 0:10:13:Chcesz o tym usłyszeć? 0:10:14:Boję się! 0:10:15:Zastanawiam się, to zabawne jak ty mogłe żyć w miejscu takim jak to 0:10:18:Dla nas, nawiedzenie nic nie znaczy 0:10:22:Dla was..? 0:10:23:Annie i mnie 0:10:26:Dawniej bylicie razem!? 0:10:30:Sšdziłem, że jestecie zaręczeni od niedawna.. 0:10:33:Co tak się rozluzowałe? 0:10:36:Yoh-dono... 0:10:40:Słyszałam, że dzisiaj przebiegłe tylko 10 km 0:10:44:Ah, uhm....Miałem krótki odpoczynek po pracy.... 0:10:47:Rozumiem.... 0:10:48:Więc ruszaj 0:10:52:Powodzenia, Yoh-kun... 0:10:54:Więc, ja będę.... 0:10:57:Zatrzymaj się 0:11:00:S..Stało się co..? 0:11:06:JAk skończysz tamtš stronę to umyj tę! 0:11:09:Kiedy już skończysz przygotuj obiad! 0:11:11:Dlaczego ja? 0:11:31:Wyglšdasz na zdrowego, Ren.. 0:11:35:Dobrze cię znów widzieć 0:11:38:Po co tu przyjechała? 0:11:40:Wielka siostro... 0:13:44:Tak słucham 0:13:47:Tak.. 0:13:48:Szefie! 0:13:53:Tak? 0:14:12:Dziękuję 0:14:19:Co masz zamiar zrobić z tymi lalkami? 0:14:23:Sšdzę, że powinnam ić i powiedzieć "Czeć" 0:14:26:Dziciakowi z klanu Asakura, który cię skrzywdził 0:14:52:Wychodzisz? 0:14:55:Idę przejć się dookoła 0:14:57:lepiej by było dla ciebie gdyby się nie obijał 0:14:59:Wiem 0;15:06:Kiedy znów spotka cię ten goć Ren 0:15:08:Jest szansa, że przy odrobinie szczęcia uda ci się osišgnšć Hyoi 100%... 0:15:13:To jest niemożliwe 0:15:15:Tak.. 0:15:16:Wiem 0:15:20:Do zobaczenia póniej 0:15:21:Co ty na to, abymy gdzie potem poszli na obiad? 0:15:23:Opuszczam cię 0:15:24:To mój największy orible... 0:16:05:Amidamaru cišgle jest w jej posiadaniu? 0:16:08:Tak 0:16:10:Manta, 0:16:11:Co z twoimi dodatkowymi wakacyjnymi zajęciami? 0:16:12:Hmm? Jedynie rano, dzisiaj 0:16:16:W końcu jest lato... 0:16:18:jak się czujesz uczšc się teraz? 0:16:21:Ja lubię się uczyć 0:16:23:NIe mogę tego zrozumieć 0:16:25:Yoh-kun, ty ćwiczysz każdego dnia, nie? 0:16:29:Jestem do tego zmuszany! 0:16:30:Ah...ja chcę dzisiaj wrócić naokoło do domu 0:16:34:Jak dużo masz zamiar zrobić dzi kilometrów? 0:16:37:30.. 0:16:38:Cišgle dużo... 0:16:43:Czy przypadkiem ten duch nie pochodzi z domu Yoh-kun? 0:16:48:Pokazuje, że mam zmienić kurs! 0:16:50:Pewnie będę musiał przebiec znacznie więcej... 0:16:59:Dlaczego akurat do takiego miejsca? 0:17:01:Anna... 0:17:02:Ona nie kazała mi pływać w tym miejscu, prawda? 0:17:06:Jak na niš to wcale by mnie to nie zdziwiło 0:17:17:Kim jestecie? 0:17:19:Uciekaj Manta! 0:17:27:Yoh-kun! 0:17:28:Yoh-kun, uciekajmy! 0:17:32:Nie chcę już biegać więcej w dzisiejszym dniu... 0:17:35:O czym ty mówisz!? 0:17:37:Ich jest trzech! 0:17:40:I Amidamaru jest... 0:17:42:W porzšdku 0:17:44:Poćwiczę sobie na kim 0:17:48:To duch! 0:17:50:Amidamaru!? 0:17:52:Kto? 0:18:01:Nie jest dobrze, Yoh-kun 0:18:02:Twoje ciało jest nadla zmęczone przez to twoje cišgłe bieganie... 0:18:06:To nie jest możliwe... 0:18:07:Nawet z Amidamaru, nie możesz wygr...
ShiroOokami