1919-1920_Konferencja-pokojowa-w-Paryzu.pdf

(530 KB) Pobierz
Przystanek historia
https://przystanekhistoria.pl/pa2/tematy/ignacy-jan-paderewski/57810,Konferencja-pokojowa-w-Paryzu.html
ARTYKUŁ
Konferencja pokojowa w Paryżu
OKRES HISTORYCZNY
(1918-1922) Odrodzenie Niepodległej
Autor: JOLANTA MYSIAKOWSKA-MUSZYŃSKA,
WOJCIECH JERZY MUSZYŃSKI 18.01.2020
Zawieszenie broni 11 listopada 1918 r. zastało Romana Dmowskiego w
Waszyngtonie. W Paryżu zaś, dzięki staraniom Erazma Piltza, który skutecznie
podtrzymywał zainteresowanie sprawą polską nad Sekwaną, 13 grudnia 1918
r. Francja de facto uznała KNP za rząd.
Siedem dni później w memoriale
Metoda działania w Polsce. Konieczność Polski silnej
Francuzi skierowali
słowa uznania dla Romana Dmowskiego i jego towarzyszy za konsekwentne wspieranie koalicji. 15 stycznia
1919 r. Stéphen Pichon złożył na ręce Piltza notę do KNP z prośbą o wskazanie dwóch delegatów na
konferencję międzysojuszniczą dla preliminariów pokojowych, której otwarcie zaplanowano na 18 stycznia.
KNP a Tymczasowy Naczelnik Państwa
Zakończenie działań wojennych, przekazanie władzy wojskowej przez Radę Regencyjną Józefowi Piłsudskiemu
i powołanie rządu Jędrzeja Moraczewskiego 18 listopada doprowadziły do powstania drugiego obok KNP
ośrodka polskiej polityki zagranicznej. Nota wysłana z Warszawy do państw sprzymierzonych z prośbą o
wymianę przedstawicieli dyplomatycznych pozostała bez odpowiedzi. Wysiłki Naczelnika Państwa na rzecz
uznania przez państwa ententy gabinetu Moraczewskiego spełzły na niczym. Jedynym państwem uznającym
nowy rząd warszawski były Niemcy, co generalnie nie poprawiało wizerunku sprawy polskiej w oczach
ententy. Komitet Narodowy Polski jednak niezmiennie cieszył się poparciem zwycięskich mocarstw, w efekcie
czego Piłsudski musiał się z nim liczyć. 4 stycznia 1919 r. delegacja Tymczasowego Naczelnika Państwa
dotarła do Paryża. Trzy dni później rozpoczęły się negocjacje przedstawicielstwa Piłsudskiego z kierownictwem
KNP. Osiągnięto kompromis, dzięki któremu Komitet uzyskał prawo reprezentowania Polski podczas obrad
konferencji pokojowej. 15 stycznia Roman Dmowski zatwierdził ugodę z Tymczasowym Naczelnikiem Państwa.
Funkcję premiera i ministra spraw zagranicznych powierzono Ignacemu Paderewskiemu. To właśnie
utworzenie gabinetu ponadpartyjnego stanowiło podstawę kompromisu. Piłsudski otrzymał prawo do
poszerzenia składu KNP o dziewięciu nowych członków. Jednak delegatami pełnomocnymi na konferencję
pokojową w Paryżu mianowano Romana Dmowskiego i Ignacego Paderewskiego. Ponadto powołano grono
delegatów rezerwowych: Maurycego Zamoyskiego, Władysława Grabskiego, Eustachego Sapiehę, Stanisława
Patka, Kazimierza Dłuskiego i Erazma Piltza. Rolę ekspertów politycznych i dyplomatycznych pełnili: Joachim
Bartoszewicz, Władysław Sobański, Gustaw Szura, Włodzimierz Przerwa-Tetmajer, Stanisław Thugutt, Józef
Wielowieyski, Maurycy Zamoyski i Erazm Piltz.
Wysiłki Naczelnika Państwa na rzecz uznania
przez państwa ententy gabinetu
Moraczewskiego spełzły na niczym. Jedynym
państwem uznającym nowy rząd warszawski
były Niemcy, co generalnie nie poprawiało
wizerunku sprawy polskiej w oczach ententy.
Komitet Narodowy Polski jednak niezmiennie
cieszył się poparciem zwycięskich mocarstw.
Aktywność Dmowskiego
W chwili otwarcia obrad konferencji pokojowej pierwszy delegat Polski Ignacy Paderewski był nieobecny. Do
czasu jego przybycia głównym reprezentantem polskich interesów na arenie międzynarodowej pozostawał
samodzielnie Roman Dmowski. 29 stycznia 1919 r. został wezwany przed Radę Dziesięciu, przed obliczem
której zaprezentował kwestię polską. Kilkugodzinne przemówienie, wygłoszone symultanicznie w językach
francuskim i angielskim, przyniosło mu uznanie nawet w oczach politycznych adwersarzy. Niechętny
Dmowskiemu David Lloyd George przyznał:
„29 stycznia Dmowski wygłosił długą i niezwykle zręczną przemowę na forum konferencji. Najpierw czystą i
idiomatyczną francuszczyzną, a następnie znakomitą angielszczyzną zaprezentował sprawę polską”.
Stanowisko przedstawione przez Dmowskiego było zbieżne z memoriałami, które wcześniej, jeszcze w okresie
wojny, składał na ręce przywódców państw sprzymierzonych. Równocześnie delegacja polska zaprezentowała
specjalnie na tę okazję przygotowaną mapę, na której przedstawiono postulowane granice kraju.
Program terytorialny
Istotnym elementem zabiegów polskiej dyplomacji był program terytorialny, który czyniłby zadość aspiracjom
niepodległościowym Polaków. Postulowane terytorium obejmowało ziemie wszystkich trzech zaborów.
Zabiegano o przyłączenie całej Wielkopolski, Pomorza Gdańskiego z Toruniem, Bydgoszczą, Gdańskiem i
Elblągiem, Powiśla, Warmii, Mazur, Górnego Śląska z niemal całą Opolszczyzną, a także fragment Dolnego
Śląska. Na wschodzie planowano włączyć teren Królestwa Polskiego z wyłączeniem części ziemi suwalskiej, a
także gubernie wileńską, grodzieńską, mińską, zachodnią część witebskiej, wołyńską oraz część zachodniej
guberni podolskiej (z Kamieńcem Podolskim i Płoskirowem). Ponadto w skład niepodległego państwa polskiego
miała wejść Galicja, znaczne obszary Śląska Cieszyńskiego oraz północna część Spisza i Orawy.
Zabiegając o korzystne dla Polski rozstrzygnięcia, Roman Dmowski wystosował dwie noty do
przewodniczącego Komisji do spraw Polskich Julesa Cambona. Pierwsza z nich datowana na 28 lutego
dotyczyła granicy zachodniej, druga, z 3 marca 1919 r. – granicy wschodniej. 12 marca 1919 r. komisja
ogłosiła sprawozdanie, w którym uwzględniono niemal wszystkie postulaty strony polskiej odnośnie do
przebiegu granicy zachodniej. Zapowiadano jedynie przeprowadzenie plebiscytu na terenie Mazur. 15 marca
ustalenia zatwierdził Centralny Komitet Terytorialny. Raport ten spotkał się jednak z bardzo krytyczną oceną
brytyjskiego premiera Davida Lloyda George’a, który stwierdził, iż nie uwzględniono w nim oczekiwań i
argumentów strony niemieckiej. Przeciwstawił się wówczas, jak się okazało skutecznie, przekazaniu Polsce
Gdańska, co było jednym z głównych postulatów strony polskiej. Nie ulega wątpliwości, że szef brytyjskiej
dyplomacji chciał zapobiec nadmiernemu osłabieniu Niemiec, które z punktu widzenia Wielkiej Brytanii
stanowiły istotny czynnik zapewniający równowagę sił na kontynencie europejskim.
Prezydent
marszałek
Roman
Woodrow
Ferdinand
i
Wilson,
Foch,
Ignacy
olejny
Dmowski
Paderewski,
obraz
Kazimierza Szmyta
Podpisanie
Moment złożenia podpisu przez
Romana
Dmowskiego
pod
układu wersalskiego,
1923 r. Fot.
Muzeum Niepodległości
traktatem
wersalskim
("Przewodnik Katolicki" 1929, nr
28) Fot. ze zbiorów Wojciecha J.
Muszyńskiego
Warunki traktatu
28 czerwca 1919 r. w Sali Lustrzanej pałacu wersalskiego podpisany został traktat pokojowy z Niemcami. Na
jego mocy Niemcy miały między innymi zrezygnować ze wszystkich posiadłości kolonialnych, oddać Francji
Lotaryngię i Alzację, zgodzić się na przekazanie Zagłębia Saary na 15 lat pod zarząd Ligi Narodów, a
następnie na plebiscyt, który rozstrzygnie o jego przynależności państwowej, przekazać część swoich
obszarów wschodnich na rzecz Polski oraz utworzyć wzdłuż Renu strefę zdemilitaryzowaną. Armia niemiecka
miała zostać ograniczona do 100 tys. żołnierzy. Niemcy nie mogły posiadać ciężkiej artylerii, broni pancernej,
lotnictwa bojowego i okrętów wojennych. Ponadto miały zapłacić ogromne reparacje wojenne, których
wysokość ustalono w 1921 r. na 132 mld marek w złocie.
Ostateczny bilans traktatu wersalskiego był
wielkim zwycięstwem Polski i dyplomacji
Romana Dmowskiego. Polska wracała na
mapę Europy, miała swobodny dostęp do
morza i znalazła się równocześnie w gronie
państw-zwycięzców I wojny światowej. W jej
imieniu podpisy pod dokumentem złożyli
Roman Dmowski i Ignacy Paderewski.
Traktat wersalski przyznawał Polsce Poznańskie (bez Wschowy, Babimostu, Międzyrzecza i Skwierzyny) oraz
większą część Prus Królewskich – łącznie 45 463 km kw. z nieco ponad trzema milionami mieszkańców.
Zgodnie z jego postanowieniami utworzone zostało Wolne Miasto Gdańsk, pozostające pod nadzorem Ligi
Narodów. Problem przynależności państwowej Warmii, Mazur i Górnego Śląska miał być rozstrzygnięty w
drodze plebiscytów. W sprawach finansowych postanowienia traktatu nie przyznawały Polsce niemieckich
odszkodowań, przeciwnie – to Polska miała zapłacić za przejęty majątek państwowy w zaborze pruskim oraz
uregulować proporcjonalną do wielkości zajętych ziem część przedwojennego zadłużenia Niemiec (łącznie
około 2,5 mld marek niemieckich). Polsce został także narzucony tzw. mały traktat wersalski
(mniejszościowy), dotyczący ochrony mniejszości narodowych. Na jego mocy polski rząd został zobowiązany
do zapewnienia, pod kontrolą międzynarodową, pełnego równouprawnienia obywateli wszystkich narodowości
oraz różnych wyznań, zagwarantowania im swobody używania rodzimego języka, zakładania i prowadzenia
własnych szkół oraz instytucji kulturalnych. Mniejszości narodowe mogły kierować skargi przeciwko Polsce do
Rady Ligi Narodów.
Nie zmieniało to faktu, że ostateczny bilans traktatu wersalskiego był wielkim zwycięstwem Polski i dyplomacji
Romana Dmowskiego. Polska wracała na mapę Europy, miała swobodny dostęp do morza i znalazła się
równocześnie w gronie państw-zwycięzców I wojny światowej. W jej imieniu podpisy pod dokumentem złożyli
Roman Dmowski i Ignacy Paderewski. 31 lipca 1919 r. Sejm Ustawodawczy RP po burzliwej debacie
ratyfikował traktat pokojowy z Niemcami oraz jego część zwaną małym traktatem wersalskim.
Lata Wielkiej Wojny i przygotowań do konferencji pokojowej, której skutkiem była rewolucja geopolityczna w
Zgłoś jeśli naruszono regulamin