Lista. Historia zbrodni niedoskonałych_. - Magda Bielicka.pdf

(1261 KB) Pobierz
Redakcja: Zuzanna Gościcka-Miotk
Korekta: Katarzyna Czapiewska
Okładka: Bartosz Bielicki
Skład: Katarzyna Dambiec
© Magda Bielicka i Novae Res s.c. 2014
Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie, reprodukcja lub odczyt
jakiegokolwiek fragmentu tej książki w środkach masowego przekazu
wymaga pisemnej zgody wydawnictwa Novae Res.
Wydanie pierwsze
ISBN 978-83-7942-298-2
NOVAE RES – WYDAWNICTWO INNOWACYJNE
al. Zwycięstwa 96/98, 81-451 Gdynia
tel.:
58
698
http://novaeres.pl
21
61,
e-mail:
sekretariat@novaeres.pl,
Publikacja dostępna jest w księgarni internetowej zaczytani.pl.
Wydawnictwo Novae Res jest partnerem Pomorskiego Parku
Naukowo-Technologicznego w Gdyni.
lesiojot
Spis treści
Strona tytułowa
Karta redakcyjna
Rozdział
Rozdział
Rozdział
Rozdział
Rozdział
Rozdział
Rozdział
Rozdział
Rozdział
Rozdział
Rozdział
Rozdział
Rozdział
Rozdział
Rozdział
Rozdział
Rozdział
Rozdział
Rozdział
Rozdział
Rozdział
Rozdział
Rozdział
Epilog
I
II
III
IV
V
VI
VII
VIII
IX
X
XI
XII
XIII
XIV
XV
XVI
XVII
XVIII
XIX
XX
XXI
XXII
XXIII
Rozdział I
Adam wrócił do ciasnego biura z kubkiem gorącego wywaru. Trzecim
od 8 rano. Przykrył ziółka notesem, żeby się dobrze zaparzyły. Usiadł
wygodnie za biurkiem. Nogi położył na fotelu po jego drugiej stronie,
z definicji przeznaczonym dla petenta. W praktyce jednak nikt nigdy
na nim nie siedział. Przynajmniej za kadencji Adama, bo oba fotele z
pewnością pamiętały lepsze czasy.
Na służbowym laptopie miał otwartą tylko stronę YouTube.
Piosenka, której słuchał przed wyjściem po melisę, a także wcześniej i
jeszcze wcześniej, dobiegła końca. Najechał kursorem na „jeszcze
raz”. Kliknął. Popłynęła kojąca melodia i słowa:
Spokój grabarza.
Wszystko będzie dobrze…
— Wszystko będzie dobrze— powtórzył na głos razem z Kubą
Sienkiewiczem.
Zegar nad drzwiami wskazywał 15:30. W biurze panowała cisza.
Elektryczne Gitary dawno skończyły wykonanie. Adam budził się z
drzemki. Spojrzał na zegarek na ścianie, na ręku i na laptopie. Miał
taki odruch, odkąd trafił do nowej pracy, która polegała na czekaniu
na godzinę 16.
Przespał ostatnie 2 godziny. Dobrze. Zostało tylko 30 minut. Za
kwadrans wyłączy laptopa, włoży kurtkę i ostatnie kilka minut
niecierpliwie przeczeka.
Poruszał palcem po touchpadzie, żeby zlikwidować wygaszacz.
YouTube sugerował inną melodię Elektrycznych Gitar— Ja mam
szczęście. Adam wybrał jednak opcję „jeszcze raz”, upił łyk zimnej
melisy, oparł się na fotelu i przymknął powieki.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin