Popp A. Wspomnienia młodej robotnicy (1910).pdf

(3201 KB) Pobierz
WSPOMNIENIA
MŁODEJ
ROBOTNICY
Z
PRZEDMOWĄ
AUGUSTA
BEBLA.
TŁUMACZYŁ
Z
NIEMIECKIEGO
B.
HOLL
t
ENDER.
SKŁAD
GŁÓWNY
W
KSIĘGARNIACH
LUDWIKA
FISZERA
ŁÓDŹ
WARSZAWA.
WSPOMNIENIA
MŁODEJ
ROBOTNICY
Z
PRZEDMOWĄ
AUGUSTA
BEBLA
SKŁAD
GŁÓWNY
W
KSIĘGARNIACH
LUDWIKA
FISZERA
WARSZAWA
WE
LWOWIE
KSIĘGARNIA
H.
ALTENBERGA
19
10
WSTĘP.
Gdy
w
latach
90-ych
proboszcz
Goehre,
obecnie
człowiek
naszej
partyi,
wydał
dzieło
pod
tytułem:
„Trzy
miesiące
w
roli
robotnika
fabrycznego",
w
którem
opowiedział,
co
prze­
żył
w
przeciągu
trzech
miesięcy,
jako
robot­
nik
fabryczny,
najwięcej
konserwatywna
ga­
zeta
uczyniła
tego
rodzaju
uwagę:
Znamy
lepiej
warunki
życia
owe
napół
dzikich
plemion
afry­
kańskich,
niż
życie
naszych
niższych
warstw
społecznych.
Zdanie
to
możnaby
zastosować
także
do
ni­
niejszego
dzieła.
Życie
warstw
niższych
jest
dla
wyższych
sfer
naszego
społeczeństwa
zu­
pełnie
innym
światem:
światem
rozpaczy,
niedoli,
moralnego
i
fizycznego
zwyrodnienia,
tak,
że
pytamy
z
przerażeniem,
czy
możebne
jest
istnienie
czegoś
podobnego
w
naszem
społeczeństwie,
pyszniące:
II
się
swoją
chrze-
ścijańskością
i
kulturalnością
?
Autorka
opisuje
te
warstwy
najniższe,
na
których
jest
zbudowane
nasze
społeczeństwo,
wśród
których
ona
na
świat
przyszła
i
pół
życia
spędziła.
6
Widzimy
też
z
tego
dzieła,
jak
ona,
nie
bacząc
na
smutny
byt
swego
otoczenia,
zdo­
łała
się
z
niego
wyrwać,
wykształcić
się
na
bojowniczkę
swej
płci
i
być
szanowaną
i
uznaną
przez
wszystkich,
którzy
znają.
Rzadko
czytałem
z
takiem
wzruszeniem
ja­
kieś
dzieło,
jak
to,
które
mamy
przed
sobą.
Ja-
skrawemi
barwami
maluje
autorka
nędzę
ży­
cia,
niedostatek
i
moralne
krzywdy,
na
które
była
wystawioną,
jako
biedne
dziecko
proleta-
ryatu
i
które
jako
proletaryuszka
kosztować
musiała
do
dna.
Dzieciństwo
swoje
spędziła
autorka
w
oto­
czeniu,
nie
zasługuj
ącem
na
II
iano
ludzkiego.
Ojciec
jej
jest
alkoholikiem,
nie
posiadającym
ani
iskry
ojcowskiego
uczucia;
matka
jej,
wprawdzie
poczciwa
i
dzielna
kobieta,
pra­
cuje
dzień
cały
dla
utrzymania
rodziny;
wie­
czne
jednak
kłopoty
o
byt
i
niedostateczne
wychowanie
zrobiły
z
niej
kobietę
nietylko
nieczułą,
lecz
wrogą
wszelkim
zagadnieniom
ducha
i
sprzeciwiającą
się
dążeniom
córki,
chcącej
wyzwolić
się
z
tego
nieludzkiego
stanu,
w
który
tak
niesprawiedliwie
pchnął
los.
Wyzwolenie
to
osięgła
sama,
o
własnej
sile»
dzięki
niezachwianej
pilności
i
niezmordowa­
nej
pracy
nad
sobą.
Szczerby
swego
nader
niedostatecznego
wy­
kształcenia
wypełniła
nadzwyczaj
szybko;
więzy
kościelne,
któremi
spętano
w
dzieciństwie,
7
rozrywa
i
staje
się
wolnomyślicielką,
przejęta
czcią
dla
monarchizmu
przechodzi
do
re-
publikanizmu,
a
gorsza
nędza
jej
życia
i
do­
świadczenia
osobiste
czynią
z
niej
zapaloną
socyalistkę
i
bojowniczkę
za
wyzwolenie
zje­
dnoczonego
proletaryatu.
Życie
jej
może
słu­
żyć
przykładem
dla
wielu
innych.
Z
zupełną
racyą
utrzymuje
w
końcu
swego
życiorysu,
że
energia
i
wiara
w
swe
siły
niezbędne,
żeby
z
siebie
coś
zrobić.
Wiele
kobiet
mogłoby
uczynić
to
samo,
gdyby
były
przejęte
duchem
socyalizmu,
wyzwalającym
ludzkość.
Jedno
tylko
muszę
wytknąć
temu
dzie­
łu:
autorka
z
powodu
niewytłumaczonej
skromności
nie
podała
swego
nazwiska.
Nie
zostanie
ono
wprawdzie
tajemnicą,
lecz
uwa­
żam
to
dla
rozpowszechnienia
dzieła
skutecz-
niejszem,
gdyby
ona,
której
imię
znane
jest
każdemu,
powiedziała
otwarcie:
taką
byłam
niegdyś,
taką
jestem
dziś.
To,
co
uczyniłam,
powinnam
była
uczynić,
i
wy
inni
możecie
postąpić
tak
samo,
powinniście
tylko
chcieć.
Mojem
życzeniem
jest,
aby
to
dzieło
ro­
zeszło
się
w
setkach
tysięcy
egzemplarzy.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin