Historyczne Bitwy 015 - Crecy - Orlean 1346 -1429, Edward Potkowski.pdf

(5276 KB) Pobierz
Opracowanie graficzne serii: Jerzy Kępkiewicz
Ilustrację na obwolucie projektował:
Konstanty M. Sopoćko
Redaktor: Zofia Gawryś
Opracowanie kartograficzne: Edward Gatuszewski
Redaktor techniczny: Janusz Festur
© Copyright by Wydawnictwo Ministerstwa Obrony
Narodowej. Warszawa 1986 r.
ISBN 83-11 -07217-5
HISTORYCZNE
BITWY
EDWARD POTKOWSKI
CRÉCY-ORLEAN
1346-1429
Wydawnictwo
Ministerstwa Obrony Narodowej
Warszawa 198 6
WSTĘP
Dzieje ponad stuletnich zmagań militarnych francusko-angielskich
u schyłku średniowiecza nazwali historycy nowożytni Wojną
Stuletnią. Zwykle za jej początek przyjmuje się rok 1337, kiedy
król francuski Filip VI skonfiskował księstwo Gujenny, które
było lennem korony francuskiej, a należało do królów angielskich.
Rok 1453
— utrata przez Anglików Bordeaux, ostatniego miejsca
oporu w księstwie Gujenny — uważa się za datę zakończenia
Wojny Stuletniej.
W ciągu tego czasu Anglicy najeżdżali i grabili systematycznie
bogatszą i bardziej ludną Francję. Zdobywali pierwsze doświad-
czenia w podbojach kolonialnych. Jak pisała Desmond Seward,
(1978) kilka pokoleń Anglików, z różnych warstw społecznych,
ruszało na wyprawy wojenne do Francji, by zdobywać majątek,
zrobić
karierę w wojsku czy administracji. Ich dalecy potomkowie
w tym samym celu wyprawiali się do Indii lub Afryki.
Dla kilku pokoleń Francuzów był to czas zniszczeń i klęsk
wojennych. Długo Anglicy mieli znaczną przewagę militarną.
Zwycięstwa Anglików zaś nie były wynikiem ich niezwykłej siły,
ale skutkiem zadziwiającej słabości Francji. Dopiero w czasie
trwania Wojny Stuletniej monarchia francuska przeszła okres
przeobrażeń społecznych i przekształceń ustrojowych, które poz-
woliły w końcu Francuzom zwycięsko zakończyć wojny z Angli-
kami i wyprzeć ich ostatecznie z granic Francji. Był to okres na-
rodzin Francji nowożytnej — jak dowiódł tego Michel Mollat
(1970).
Wojna Stuletnia i jej główni bohaterowie zadomowili się
w świadomości zbiorowej Francuzów i Anglików. Tworzą część
mitologii narodowej Francji i Anglii. Anglicy
pamiętają
i
chlubią
się zwycięstwami pod Crecy, Poitiers,
Azincourt; Francuzi prze-
ciwnie
— widzą w nich czarne dni klęski narodowej. W legendzie
patriotycznej obu
narodów żywe są też postacie głównych prze-
ciwników: króla angielskiego Edwarda III i jego syna —
Czarnego
Księcia, króla Henryka V, księcia Bedforda; ze strony francuskiej
zaś króla Jana II Dobrego, królów Karola V i Karola VII, kone-
tabla Bertranda Du
Guesclin i Joanny d'Arc. Świadomość nie-
zwykłości przeżywanej epoki mieli już ludzie ówcześni, uczestnicy
i świadkowie wydarzeń Wojny Stuletniej. Oni również rozpoczęli
tworzenie legendy narodowej wokół wydarzeń i bohaterów Wojny
Stuletniej. Skreślona ręką Jana Froissarta kronika pierwszej fazy
wojny powstała —
jak pisze sam autor
by wielkie dokonania
wojenne nie zostały zapomniane w następnych pokoleniach, by
sławne czyny rycerskie trwały w pamięci potomnych obu walczą-
cych stron.
Ludzie XIV i XV w.
— szczególnie we Francji — pisali dużo
i chętnie na temat współczesnych im wydarzeń i osób. Historyk
ma więc do swej dyspozycji obfity zestaw źródeł. Zachowały się
opowieści w formie kronik, pisano dzienniki i pamiętniki; pisano
biografie sławnych królów i wodzów prozą i wierszem. Obfita jest
również korespondencja prywatna z tego czasu. Dużą grupę źró-
deł tworzą też wszelkiego rodzaju teksty — akta urzędowe, jak
traktaty i umowy międzynarodowe, rozporządzenia królewskie
i uchwały parlamentarne, rachunki, akta sądowe. Pojawiają się
wówczas także teksty o charakterze polemicznym —
uczone
wywody prawno-historyczne, pamflety i inne utwory propagandy
politycznej. Wszystkie te źródła dają barwny obraz epoki —
wydarzeń i ludzi, ich motywów, emocji, sympatii i nienawiści,
poglądów na otaczającą rzeczywistość, na toczące się wydarzenia;
dają także obraz ówczesnych warunków życia.
Historyka cieszy taka obfitość źródeł do dziejów Wojny Stulet-
niej, jej kampanii i poszczególnych bitew. Jednocześnie źródła te
sprawiają mu pewien kłopot. Większość bowiem prezentuje ujęcia
subiektywne, przedstawiające wydarzenia z określonego punktu
widzenia. Autorzy tych tekstów — świadomie lub nieświadomie
— stawali po jednej z walczących stron lub byli zwolennikami
określonego stronnictwa. Wyrażali więc w nich swoje sympatie
i antypatie, przemilczali fakty niewygodne, dawali ich inną interpre-
tację, wyolbrzymiali sukcesy swoich bohaterów. Piśmiennictwo
ówczesne — nie wyłączając historiografii — stawało się elementem
propagandy politycznej,
instrumentem polemiki, w którym
informacja
splatała się
z
legendą,
pamfletem, mitem. Trzeba
Zgłoś jeśli naruszono regulamin