Ingelman-Sundberg Catharina_Liga Seniorow_04_Emerycka szajka powraca (2020).rtf

(37091 KB) Pobierz
Ingelman-Sundberg Catharina_Liga Seniorow_04_Emerycka szajka powraca (2020)



Mojemu bratu, Henrikowi IngelmanowiSundbergowi,

z podziękowaniem za lekturę i wsparcie


Oczywiście trudno jest być jednocześnie partyzanckim działaczem i miłą osobą...

rtha, 79 lat


PROLOG

 

 

To było całkiem zwyczajne popołudnie. A może jednak nie...

rtha Anderson skręciła w Nybrogatan i głęboko zaczerpnęła powietrza. W domu aukcyjnym w Sztokholmie szykowano się do corocznej aukcji tradycyjnej w kategorii Klasyka, na której miała zostać zlicytowana biżuteria warta siedemdziesiąt milionów koron. Takie pieniądze wystarczyłyby na obdarowanie wielu ubogich emerytów. rtha się rozejrzała. Przenikliwie wiało i dygotała z zimna. Mijały wystrojone starsze panie z pieskami na smyczy i mężczyźni w kapeluszach, a także dcy przed siebie z obłędem w oczach odzi ludzie ze uchawkami bezprzewodowymi w uszach i komórkami w ku. rtha poprawiła perukę i dyskretnie skinęła ową, dając tym samym znak swoim przyjaciołom. Nadeszła pora, by ruszyć do akcji.

Nikt nie zwrócił uwagi na pięcioro emerytów, którzy powoli i dostojnie zbliżali się do ynnego domu aukcyjnego. Trzy starsze panie w wytwornych futrach i dwaj wnie dojrzali panowie w eleganckich aszczach z wielbłądziej wełny podeszli do okien i zajrzeli do środka. Zobaczyli kilku pracujących peł parą robotników oraz pracowników domu aukcyjnego biegających pomiędzy salami wystawowymi. Personel uwijał się jak w ukropie, układając w gablotach różne przedmioty i wieszając obrazy.

Przed aukcją zwykle panowało spore zamieszanie, co rcie bardzo odpowiadało. Na owie miała kapelusz przypięty wsuwkami i tak jak jej przyjaciele była przebrana. Geniusza ledwo dało się rozpoznać, bo obszerny aszcz z dużymi kieszeniami, kryjącymi torebkę gipsu, dwa woreczki foliowe i termos wypełniony wodą. Lekko utykał, ponieważ gips na jego nodze sięgał do biodra na samej rze miał tam dużą ilość wolnego miejsca. Bo gdzie indziej schowałby wiertarkę? Z kolei rtha trzymała swoją zagipsowaną na temblaku. Członkowie Emeryckiej Szajki przeszli na drugą stronę ulicy, skąd mieli dobry widok na drzwi wejściowe. Teraz pozostało im tylko czekać.

Dyskretnie zerkali na wejście, przed którym już po chwili zatrzymał się samochód domu aukcyjnego i wysiadł z niego kierowca. Kiedy otworzył tylne drzwi i wyjął dwa pudła, rtha dała przyjaciołom znak, na który czekali.

...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin