Tom_II_-_Dokumentacja_fotograficzna.pdf

(38141 KB) Pobierz
Uwaga! Redakcja ostrzega,
że publikacja zawiera treści
nieodpowiednie dla osób
wrażliwych oraz dzieci
Autor
dr Adam Pleskaczyński
Redaktor naukowy
Konrad Wnęk
Redaktor prowadząca
Lidia A. Zyblikiewicz
Nadzór organizacyjny
Michał Góras
Janusz Waliś
Recenzenci
prof. dr hab. Piotr Franaszek
prof. dr hab. Janusz Odziemkowski
prof. dr hab. Tadeusz Wolsza
Adiustacja i korekta
Anna Karolina Piekarska
Franciszek Dąbrowski
Magdalena Baj
Konstancja Pleskaczyńska
Projekt okładki
Krzysztof Słomka
Projekt i łamanie publikacji
Agnieszka Furyk
Konstancja Pleskaczyńska
Koordynacja PFN
Zarząd
dr Marcin Zarzecki
Michał Góras
Cezary Andrzej Jurkiewicz
Prowadzący projekt
Agnieszka Dydycz
Jacek Jeżewski
Janusz Waliś
WYDANIE
SPECJALNE
Publikacja „Raportu o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku
agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej 1939–1945.
Dokumentacja fotograficzna” powstała dzięki wsparciu i zaangażowaniu
zespołu Instytutu Pamięci Narodowej. Wkład merytoryczny, udostępnienie
zasobów archiwalnych i pomoc w doborze materiałów fotograficznych
stanowiły nieocenione wsparcie w przygotowywaniu niniejszej książki.
Słowo wstępne
Szanowni Państwo!
Od II wojny światowej dzielą nas już trzy pokolenia. Między nami zostało niewielu
świadków tamtych czasów. Obowiązek pamięci przechodzi więc na kolejne generacje.
Tak samo jest z obowiązkiem utrwalania prawdy o wojnie i dbania o tę prawdę jako
o fundament pokoju.
II wojna światowa – zwana słusznie czasem „drugiej apokalipsy” – miała i ma do dziś
swoje okrutne konsekwencje. Musimy mieć świadomość, że tamten czas zadecydował
o tym, czym jest współczesna Europa. Granice wielu europejskich państw, w tym Pol-
ski, śmierć milionów istnień ludzkich, nasz poziom życia, czy utrata szans rozwojowych,
są bezpośrednią konsekwencją wojny.
O apokaliptycznej skali II wojny światowej zadecydował fakt, że III Rzesza Niemiecka
nie tylko chciała podbić, zdominować inne państwa, ale również doprowadzić do unice-
stwienia całych narodów – tak było z narodem żydowskim. Jednak według niemieckie-
go Generalplan Ost również miliony polskich dzieci, kobiet i mężczyzn przeznaczono na
rzeź. Niewielka, pozostała przy życiu część, miała zostać niewolnikami „narodu panów”.
Ta polityka w nieporównanie większym stopniu dotyczyła narodów zamieszkujących
wschód Europy. Niemiecki rasizm miał wyraźny wektor geograficzny.
Niemiecka okupacja różniła się w zależności od miejsca. Polska była pod tym wzglę-
dem traktowana wyjątkowo brutalnie. Trzeba przypominać o tym, że w Generalnym
Gubernatorstwie i na wschód od niego zbrodnią było nawet podanie choć kromki chle-
ba żydowskim sąsiadom. W odwecie czekała okrutna śmierć, palenie żywcem, pacyfi-
kacja całych wiosek. Trzeba przypominać także, że za każdą zbrodnię popełnioną na
okupowanych terenach przedwojennej Polski odpowiedzialne lub współodpowiedzial-
ne są Niemcy.
II Rzeczpospolita nie ugięła się wobec III Rzeszy Niemieckiej. Nasze państwo za-
chowało się tak, jak trzeba. Poszło na dramatyczny i nierówny bój z absolutnym złem
ruszającym z Berlina. Państwo niemieckie nie mogło już bez walki powiększać swojego
potencjału, natrafiło na opór i, jeśli zabrakło czasu III Rzeszy, sił i środków, aby zdobyć
Moskwę, a z Europy zrobić niemiecki Lebensraum, to wojna obronna we wrześniu 1939 r.
i polska walka z okupantem miały w tym swój ogromny udział.
Świadomość tego, czym była II wojna światowa i czym były totalitaryzmy, zarówno
ten nazistowski – niemiecki, jak i sowiecki – komunistyczny, to warunek konieczny, by-
śmy we współczesności nie doświadczyli powrotu demonów XX w. Stawką wojennej pa-
mięci nie jest więc tylko hołd dla ofiar, ale także troska o przyszłość następnych pokoleń.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin