Balladyna - moje streszczenie.docx

(26 KB) Pobierz

 

 

 

 

Juliusz Słowacki: Balladyna - streszczenie GR

 

Akt 1 Scena 1                             s. 7

Książę Kirkor przychodzi do Pustelnika po radę: jaką wziąć przyszłą żonę. Pustelnik narzeka na los - był Popielem i ofiarą zdrady. Na wieść o strasznym nieszczęśliwym losie narodu – Pustelnik wini siebie - uciekając ukrył koronę Lecha. Opowiada jej legendę: błogosławił ją Chrystus. Radzi Kirkorowi wziąć żonę z ludu.

Po Kirkorze przychodzi pasterz-marzyciel Filon. Pustelnik mówi, że władza uwiera, kaleczy i rani. Filon szuka idealnej ukochanej – narzeka, że jej nie znajduje.

 

Scena 2                            s.17

Przy leniwym Chochliku i pracowitym i posłusznym Skierce budzi się z wody jeziora Goplana. Jest zakochana. Zimą wpadł w przerębel topielec - człowiek. Uratowała go, ale i pokochała. To prostak Grabiec. Przychodzi, ale niezbyt podoba mu się królowa Gopła. Opowiada, że jest sierotą i synem wiejskiego organisty i pijaka. Mówi o swym powodzeniu u kobiet. Goplana go całuje, ale jest zniesmaczony. Ona zobowiązuje go do spotkań, ale on się waha i przyznaje, że ma kochankę Balladynę. Goplana zapala się zazdrością. Grabiec w strachu ucieka, gdy ta mu się przedstawia. Królowa chce zdobyć jego serce - wysyła Chochlika – ma zbłądzić Grabca, aby nie spotkał się z Balladyną. Skierce każe na moście wywrócić karetę księcia Kirkora, aby znalazł sobie żonę, ale nie wykazuje jednoznacznie w której z córek.

 

Scena 3                            s.30

Wdowa z córkami wraca po całym dniu pracy w polu. Są biedne, ale pobożne. Matka faworyzuje starszą córkę Balladynę. Dostrzega ona powóz księcia oraz i awarię koła na moście. Przychodzi Kirkor, zjawia się też niewidzialny Skierka i czaruje księcia. Szuka żony i decyduje się zostać na noc. Prosi o rękę jednej z córek. Balladyna go kokietuje i sztucznie obiecuje. Jej młodsza siostra, Alina jest bardzo szczera – chce z matką iść do zamku. Zaczarowana przez Skierkę Wdowa sugeruje księciu rozstrzygnąć przez zbieranie malin o poranku. Kirkor zgadza się. Balladyna wywyższa się przy siostrze. Alina jest skromna i pracowita, więc jest pewna zwycięstwa. Balladyna jest dumna i wyrachowana. Nie ujawnia romansu i wieczorem idzie do kochanka Grabca. Alina modli się życzliwie i zasypia.

 

Akt II Scena 1                                          s. 41

Grabiec błądzi po lesie prowadzony przez całą noc przez Chochlika. Jest ubrudzony i zmęczony - chce spać i zasypia pod dębem. Skierka zdaje Królowej relację z obserwacji sióstr i mówi o schadzce Grabca z Balladyną. Goplana jest strasznie zazdrosna i chce ukarać wieśniaka. Zamienia go w wierzbę. Ukrywają się przed siostrami z dzbanami zbierającymi maliny. Alina jest radosna i pogodna, a Balladyna jest zawistna, zazdrosna i rozdrażniona. Alina zauważa jej zmianę. W trakcie rozmowy delikatnie odmawia prośbie o maliny. Balladyna zabija Alinę. Grabiec – wierzba jest świadkiem zbrodni. Balladyna odrzuca wiarę i normy moralne.

Goplana chce ratować martwą dziewczynę. Wzywa Pustelnika-znachora. Przychodzi kochanek Filon, znajduje martwą dziewczynę. Bardzo przeżywa i rozpacza po jej śmierci. Pustelnik zastaje go z martwą Aliną i posądza o zbrodnię. Potem zabierają martwą dziewczynę do Pustelnika. Goplana cierpi, że ułamali gałązkę wierzby-Grabca i chce dalej dręczyć Balladynę. Podszywa się głosem pod Alinę i okazuje się jak złą kobietą jest Balladyna: i tak życzy jej śmierci. Ujawniwszy się Goplana zapewnia ją o tajemnicy jej zbrodni, ale równocześnie zapowiada zemstę przyrody i jej cierpienia wewnętrzne.

Scena 2                             s. 59

Kirkor z Wdową czekają. Wdowa wierzy w obie córki, choć Balladyna zawsze była pierwsza. Ma złe przeczucia, że nie ma malin. Przestraszona jaskółka chowająca się do gniazda zwiastuje powrót Balladyny. Wraca z czarnym dzbankiem i spuszczoną głową. Kirkor zaręcza się pierścieniem. Balladyna jest spięta, ściska usta. Pozornie żałuje Aliny i wini matkę za jej zepsucie: buduje kłamstwo, że uciekła z kochankiem. Wdowa przeklina Alinę, a potem jednak ma nadzieję na je powrót. Spostrzega znamię. Przygląda się i próbuje je zetrzeć, ale się nie daje. Przychodzą swaty i dróżki. Balladyna ucieka przed śpiewem i kwiatami - białymi różami. Przyjeżdża złotą karetą Kirkor z księdzem.

 

Akt III scena 1                                          s. 67

Przy pogorzelisku wieśniacy omawiają życzliwość i dobroć Wdowy. Jedna kobieta chce odwiedzić w zamku Balladynę. Starzec odradza, mówi, że to oni spalili i się wstydzą wsi: Dziewczyna krytykuje Balladynę za inne obyczaje na ślubie i mówi o jej wyniosłości i pysze. Przychodzi Grabek z chórem radosnych dzieci. Mówi, że był wierzbą. Starzec tłumaczy to jego pijaństwem i snem. Druga Dziewczyna rzuca mu grochowy wianek – znak odmowy zamęścia. Objaśniają, że to o Balladynie. Strzec obiecuje mu to wyjaśnić przy szklanicy, a dzieci wtórują śmiejąc się z ucieczki dziewczyny.

 

Scena 2                            s.73

Balladyna w zamku jest pełna pychy - zagłusza w sobie wyrzuty sumienia. Kirkor kocha żonę, ale wybiera się na wyprawę wojenną na 3 dni. Każe jej bawić się i szaleć. Pyta ją o czarną opaskę - kłamstwo, że to ślub po siostrze. Gryzie ją sumienie, ale interesuje się i wypytuje Kostryna – jest on uciekinierem z Niemiec, czyli obcy. On ją komplementuje – ona myśli o bliższej znajomości.

Mieszka z nimi matka – przychodzi i drażni mową o śnie z Aliną. Balladyna każe odprawić wóz ze znajomymi wieśniakami. Manipuluje matką - jest nieczuła na jej wyrzuty. Wdowa rozumie różnice w pozycji społecznej Balladyny. Chce nowej sukni – Balladyna wysyła ją do wieży. Godzi się na samotność i faktycznie ją więzi. Zmusza się do okazywania jej miłości - wstydzi się swego pochodzenia.

Kostryn przygotowuje uroczystość weselną. Wypędził Grabca spod zamku. Balladyna spoufala się z Kostrynem.

 

Scena 3                                          s. 84

Pustelnik pokazuje Kirkorowi koronę Lecha i radzi mu doświadczyć próbą wierności młodą żon: zapieczętowana skrzynia. Narzeka na ciężkie czasy. Przychodzi Filon – dopytuje się o ukochaną Alinę, ale jest nieżywa. Pustelnik każe mu iść na wojnę, ale on woli dalej bujnie wyobrażać sobie Alinę w świecie pośmiertnym i rozmyśla o tym świecie.

Przybywa Balladyna z prośbą uleczenia rany na czole: od czerwonej maliny. Pustelnik wypytując domyśla się i odkrywa po jej reakcji, że zabiła siostrę. Ta chce go przekupić, ale po chwili się tego wypiera. Grozi mu, ale Pustelnik nie boi się gróźb. Balladyna odrzuca propozycję ożywienia Aliny. Pustelnik rzuca na nią klątwę będzie cierpieć. Przepowiada też jutro palec Boży (karę) na zamku. Rozważa i ujawnia jej wszechmoc Boga oraz obrazy ze świata duchów obok świata żywych.

 

Scena 4                                          s. 92

Skierka wziął opuszczoną koronę Lecha dla Goplany. Goplana i Grabiec wzajemnie narzekają. Chłop jest materialistą, więc chce być na zamku Balladyny. Zazdrosna Balladyna chce go wyłącznie dla siebie. Przynaglona spełnia obietnicę i chochliki zmieniają Grabca w króla karo (dzwonkowego). Prostak - Królem; korona jak czapka, a berło jak kij. Skierka relacjonuje, jak robił insygnia władzy królewskiej. A Grabiec-wieśniak cieszy się - wydaje rozkazy jak król. Goplana odchodzi, umawia się wieczorem. Zostawia mu sługi, a on wymyśla im kaprysy i rozkazy. Mają jechać na ucztę do księcia Kirkora.

 

Scena 5                                          s. 100

Kostryn słyszał potajemnie wyznanie Balladyny u Pustelnika. Zna prawdę i chce ją wykorzystać. Balladyna żałuje, że otworzyła się przy Pustelniku. Czuje się coraz bardziej uwikłana w zło. Zaufany posłaniec Gralon przywozi od Kirokra zapieczętowaną skrzynię, aby jej nie otwierała.

Balladyna wyniośle i otwarcie dostrzega nieufność męża, ale otwarcie przyjmuje próbę męża i gra wierną i czekającą żonę. Wypytuje Gralona o postój: u Pustelnika. Znalazł trupa tura-samca pod wierzbą - zły znak. Kostryn przejmuje rozmowę i wypytuje o znane mu elementy zabójstwa: rosły maliny blisko starca i pod wierzbą.

Podejrzewa zdradę, walczy z posłańcem Gralonem, ale to Balladyna zabija go mieczem od tyłu. Z Kostrynem dogadują się o wspólnej tajemnicy zbrodni.

 

Akt IV               Scena 1                                          s. 107

Uczta na zamku, Grabiec jest przebrany za króla, jest specjalnym gościem. Szlachta rozmawia o skarbach. Kostryn i Balladyna kłamią o jej szlacheckim pochodzeniu. Wtargnęła Wdowa: narzeka na uwięzienie i głód. Balladyna wyrzeka się jej, nie poznaje: żebraczka, stara, wiedźma. Wdowa wpada w gniew. Błaga o litość, gdy księżna każe ją wypędzić. Przeklina zamek.

Goniec od Kirkora przynosi wieść, że Książę w Gnieźnie pobił Popiela. Lud wybrał go na króla, ale nie przyjął władzy. Kazał ogłosić bezkrólewie. Znalazca korony Popielów zostanie królem. Wszyscy klękają przed przebranym w koronę Grabcem. Ten nie wierzy.

Nastała burza i nastrój grozy. Balladyna jedna słyszy płacz ze świata zmarłych. Grabiec ucieszony chce zabawy – Skierka gra na fujarce. Duchy do jego ludowej muzyki śpiewają pieśń o zbrodni Balladyna. Balladyna szuka śpiewających, ale chce dalej słuchać pieśni i muzyki. Wpada w trans. Budzi ją grom. Boi się, że coś wyznała. Grabiec chce malin – chce wysłać sługi po maliny. Balladyna widzi ducha Aliny – inni nie. Boi się, ale odpędza widmo. Pozostał zapach malin. Potem Balladyna mdleje. Kostryn zarządza koniec uczty.

 

Scena 2                                          s. 121

Kirkor przysięga Pustelnikowi odzyskać jego koronę. Pojedzie do Gniezna ogłosić go królem i karę za kradzież jego korony. Kirkor marzy o spokoju rodzinnym. Odjeżdża. A Pustelnik zna prawdę i wie, że nie będzie go miał z Balladyną.

Przychodzi niewidoma wdowa. Jest wzburzona, żali się i skarży na córkę, wielką Grafini. Wygnała matkę na burzę i wiatr. Ma depresyjne myśli, ale liczy też na opamiętanie córki. Pustelnik obiecuje pomoc – ona zaprowadzi go do króla. Wdowa wyznaje, że próbowała popełnić samobójstwo. Odchodzi mrucząc pieśń żebraczą. Pustelnik zapowiada sąd i karę dla córki.

 

Scena 3                                           s. 126

W nocy w burzy Chochlik i Skierka lecą zabawić się. Chochlik robi hecę w stajni i do puchacza na ucztę. A Skierka leci nakarmić siwą, głuchą i ślepą matkę bociana. Słyszą i widzą białą marę jak idzie.

 

Scena 4                                          s. 127

Balladyna w noc z burzą i błyskawicami w koszuli idzie z nożem. Czuje strach i wyrzuty sumienia, ogląda się. Ma zamiar kogoś zabić. Rozmyśla o błyskawicach i swojej zbrodni, tej, którą ma popełnić.

 

Scena 5                                          s.128

Kostryn idzie sam z mieczem skraść koronę króla-Grabca. W ciemności natyka się na Balladynę. Działają wspólnie. Pierwsza wchodzi do wieży Balladyna. W ciemności nie znajduje korony. Potem wchodzi Kostryn – znajduje i przynosi. Ale Balladyna się go boi, że ją zabije. Wchodzą do komnaty, naradzają się. Kostryn przestrzega ją przed groźbą Kirkora. Ona planuje wystąpienie zbrojne z rycerstwem przeciw niemu. Chce się też pozbyć Kostryna – jego zabójstwo zleca Kostrynowi.

 

Akt V                            Scena 1                                          s. 132

Rano na łące Skierka i Chochlik opowiadają, jak spędzili noc czekając na swoją panią. Goplana przychodzi i śpiewa piosenkę pożegnania. Poplątała ludzkie czyny i jako kara musi odejść ze świata. Czuje się winna. Duszki są smutne i pełne żalu. Zapowiada, że odleci z żurawiami.

 

Scena 2                                                        s. 134

Pod murami Gniezna Kirkor z mieczem zagrzewa rycerzy do walki z uzurpatorem korony w Gnieźnie. Zapowiada przyjazd Popiela – prawowitego władcy. Mówi o licznych zdrajcach i tęskni bardzo za żoną. Goniec przynosi wieść, że Popiel – Pustelnik został zabity (powieszony). Kirkor idzie do walki z wojskiem.

 

Scena 3                                                         s. 136

Przed bitwą Kostryn każe Balladynie zostać w namiocie, chce ją chronić. Kirkor atakuje. Oboje zdają sobie sprawę, że to jest walka o wszystko.

Babka – znachorka przynosi Balladynie truciznę - rożek ludomoru. Balladyna zatruwa nim połowę ostrza noża. Jeśli przegrają, chce popełnić samobójstwo. Żołnierz-posłaniec przynosi wieść, że dwustu przekupionych podstępem zbrojnych już przeszło na ich stronę, a jeszcze dojdą przekupieni złotem łucznicy.

Drugi goniec mówi, że zwycięstwo jest bliskie. Im oby Balladyna każe bić i zabijać. Kostryn przynosi wieść, że Kirkor zginął. Balladyna każe ściąć dowódców i wieszać wrogów.

Posłowie miejscy z Gniezna oddają im pokłon i proszą o litość. Balladyna jest okrutna każe powiesić obu burmistrzów Gniezna, a po interwencji posłów wybić im zęby i wyłamać szczęki. Ujawnia się posłom jako kobieta. Przyjmuje chleb i kroi go zatrutym nożem. Częstuje Kostryna obiecując mu swe serce. Obejmuje władzę przy wszystkich.

 

Scena 4                                          s. 143

Kanclerz przyjmuje wieść o nowej Królowej. Możny Pan Wawel daje świadectwo cudu: sznur białych łabędzi leciał z mglistą dziewczyną. Potem stało się ciemno, zbliżała się burza nad zamkiem. Strażnik opisał czarne żurawie z jędzą.

Kanclerz wita Balladynę-królową z Kostrynem i z ludem. Lauduje jej jaki władczyni mądrej, szczodrej, czystej, łaskawej i sprawiedliwej, przywołuje również zwyczaj, że Król sądzi sprawy kryminalne przed objęciem tronu.

Kostryn słabnie i upada, otruty umiera. Przed śmiercią oskarża i przewiduje dalsze zabójstwa Balladyny. Ona odzyskuje pewność siebie, każe uwolnić więźniów i zrobić ucztę dla żebraków. Odcina się od swojej przeszłości - to ma być tajemnica. Chce odszukać i pochować Kirkora. Zaklina się, że będzie sprawiedliwie sądzić: przysięga na Zbawiciela na krzyżu i na Biblię.

Lekarz oskarża o otrucie Kostryna ludomorem. Balladyna chce odłożyć sprawę, ale Kanclerz nalega: zwyczaj karze sądzić nawet nieznanego sprawcę. Nieosiągalnych zbrodniarzy według Kanclerza ukarze Bóg. Pada wyrok śmierci na truciciela.

Pasterz Filon z wielkim bólem oskarża o zabójstwo ukochanej w lesie z malinami. Balladyna: bo jest szalony. Kanclerz nalega. Wyrok śmierci.

Niewidoma wdowa oskarża córkę o okrucieństwo, brak opieki w starości. Młodsza uciekła, a starsza wyszła za wielkiego grafa, wyparła się i wypędziła ją głodną. Balladyna uświadomiła sobie swoją winę Kanclerz podkreśla, że prawo Lechitów karze śmiercią niewdzięczne dzieci. Wdowa rezygnuje i chce odejść. Kanclerz nie pozwala i grozi torturami. Wdowa uparcie chroni wyrodną córkę. Kanclerz tłumaczy się z surowości, bo przeżywa tę sytuację. Wdowa umiera na torturach. Balladyna przeżywa cierpienia matki, czuje się zmęczona. Kanclerz nalega na wydanie wyroku

Balladyna wydaje kolejny, trzeci wyrok śmierci. Uderza w nią piorun i zabija na oczach tłumu.

6

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin