Pyszny, mięciutki, kruchy, soczysty karczek gotowany w słoikach .Idealny na kanapki. Otwierasz słoik i masz pyszny kawałek domowej wędliny. Zawsze pod ręką w lodówce. Raz przygotujesz i możesz cieszyć się nim przez długi czas. Porcje akurat na raz. A ten zapach.....niesamowity, jak za dawnych lat kiedy nasze babcie robiły mięso do słoika....
Składniki:
• ok 2 kg karkówki wieprzowej
• 4 ząbki czosnku
• 40 g soli peklującej
• 2 łyżeczki suszonego lubczyku
• 3 łyżeczki suszonego majeranku
• płaska łyżeczka pieprzu
przygotowanie
Mięso dzielimy na kawałki takie żeby zmieściły nam się do słoików - ja wykorzystałam słoiki ok 0,5 l z szeroką szyjką, żeby mięso bez problemu włożyć do słoika i później po ugotowaniu łatwo wyjąć. W misce mieszamy ze sobą przeciśnięty przez praskę czosnek i wszystkie przyprawy oraz peklosól. obtaczamy w tych przyprawach dokładnie mięso, przykrywamy i wstawiamy na 2 dni do lodówki .
Po tym czasie wyjmujemy i wkładamy każdy kawałek do słoika ,tak żeby zostało ok 1-1,5 cm miejsca od góry. Słoiki zakręcamy i wstawiamy do garnka wyłożonego ściereczką bawełnianą ,zalewamy wodą do ok 3.4 wysokości i gotujemy od momentu zagotowania się wody na małym ogniu przez ok 2 godziny, potem wyłączamy gaz i pozostawiamy w garnku do całkowitego ostygnięcia. Potem wystygnięte wstawiamy do lodówki żeby całkiem stężały.
Takie słoiczki mogą postać w lodówce ok 1 miesiąca
Tatar73