Przepis na syrop z czarnego bzu.doc

(22 KB) Pobierz
Przepis na syrop z czarnego bzu

Przepis na syrop z czarnego bzu.

Uwagi techniczne:

·         Nigell Slater radzi zerwać kwiaty rano, ponieważ mają wtedy najlepszy aromat. Nie miałam takiej możliwości: zerwałam kwiaty dzień wcześniej.

·         Dziki bez rośnie w wielu miejscach, jednak w miarę możliwości zbierajcie kwiaty z ekologicznie czystych terenów.

·         Do produkcji likieru najlepiej użyć ekologicznych cytrusów. Jeśli nie macie dostępu, wyszorujcie je porządnie i sparzcie gorącą wodą a następnie przepłakujcie kilkakrotnie w zimnej (nieco osłabi to aromat, ale nie będzie to bardzo wyczuwalna różnica)

·         Mój syrop ma intensywnie żółtą barwę, myślę że to zasługa cytrusów oraz tego, że długo go chłodziłam, przed rozlaniem do butelek. Nigell Slater radzi chłodzić syrop przez 24 godziny. Ja chłodziłam swój przez ponad dwie doby,ale efekt jest świetny!

·         Myślałam o dodaniu do likieru odrobiny szafranu oraz kardamonu. Zrezygnowałam z pomysłu, ponieważ stwierdziłam, że zawsze mogę dodać te przyprawy później. Jeśli jednak macie ochotę eksperymentować, polecam pomysł pod rozwagę.

·         Z przygotowanej ilości powinno powstać około litra syropu (może troszkę więcej)



Syrop (kordiał) z kwiatów czarnego bzu i limonek.

kwiaty bzu, około 300g (ja dałam pół sporej reklamówki, około 400g)
1 kg cukru (użyłam grubej rafinady)
1,25 l wody
2 cytryny, przekrojone na ćwiartki
2 limonki, przekrojone na ćwiartki
50g kwasku cytrynowego (2 opakowania)

Delikatnie przeglądamy kwiaty bzu, sprawdzamy czy nie ma w nich insektów, otrzepujemy jednak nie myjemy (aby nie straciły aromatu). Odcinamy grube, zielone łodyżki przy kwiatach – gdybyśmy dodali je do syropu, całość stałaby się gorzka.

Ogrzewamy wodę z cukrem w dużym garnku. Kiedy cukier się rozpuści dodajemy kwiaty bzu, cytryny i limonki. Odstawiamy do schłodzenia. Kiedy garnek się schłodzi (można przelać do innej miski, wtedy nastąpi to szybciej), przykrywamy szczelnie folią do żywności (inaczej zapach przeniknie całą lodówkę) wkładamy do lodówki na co najmniej 24 godziny. Przecedzamy przez gęste sito, wlewamy do sterylizowanych butelek i zakręcamy. Słoiki można poddać pasteryzacji albo przechowywać w lodówce.

Smacznego!

 

 

 

 

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin