0:00:09: *Tłumaczenie Soneri* 0:00:29: Strona z najnowszymi napisami bollywood na chomiku Shabbo. 0:01:53: *STUDENT ROKU* 0:02:03: Nawet po wielu latach niektóre dni w naszym życiu sš niezapomniane. 0:02:08: To był jeden z takich dni. Ostatni dzień rywalizacji o "Studenta Roku". 0:02:17: Jak zawsze jest tylko jeden zwycięzca. 0:02:24: Ale tego dnia wszyscy co przegralimy. 0:02:29: Lecz największa przegrana dotknęła dziekana Yogendra Vasishta... 0:02:33: ...który rozpoczšł tš rywalizację 25 lat temu. 0:02:38: To był ostatni rok dziekana Yogendra Vasishta w w Teresie. 0:02:46: Po tym dniu nas opucił i w odosobnieniu stworzył swój własny wiat. 0:02:50: Z wyjštkiem naszego trenera Shaha nikt inny nie miał do niego dostępu. 0:02:57: Ale nigdy nie mogłem o nim zapomnieć. 0:03:00: Zawsze zastanawiałem się gdzie on był, jak się czuł. 0:03:03: Lecz jedno pytanie wcišż mnie nurtowało. 0:03:06: Czy to wszystko stało się z mojego powodu? 0:03:15: Dziesięć lat póniej dostałem szansę, aby uzyskać odpowied. 0:03:24: Halo? Kto tak póno dzwoni? 0:03:27: Nie ma tu Dimpy. O Dimpy? 0:03:31: Jak się masz? Oczywicie, że pamiętam. 0:03:34: Mów. 0:03:37: Dziekan, tak? 0:03:41: Jak jest le? 0:03:45: Powiedzieć wszystkim? Ok. Ok, powiem. 0:03:50: Przez ten no, Facebook. 0:03:55: Ok, do zobaczenia. 0:04:09: Nie rozmawiałem z nimi 10 lat. 0:04:11: Zadzwonię do nich, ale tyle się wydarzyło. 0:04:17: Nie sšdzę, że przyjadš. 0:04:27: Halo? Tak. 0:04:31: Kto? 0:04:34: Sudo? 0:04:36: Sudo? Jak? 0:04:39: Co się stało? 0:05:00: Ok, zobaczymy się tam, pa. 0:05:03: Myliłem się, wszyscy przyjadš. 0:05:05: Ponieważ tak jak ja chcš poznać odpowiedz na swoje pytania. 0:05:09: Prawdopodobnie jest to ostatnia szansa na poznanie prawdy. 0:05:14: Przepraszam, tani bilet do Dehradun. 0:05:17: Bardzo tani. 0:05:24: Zadzwonię jak będę na miejscu. Ona wcišż ma grypę. 0:05:27: Zapisałam ci numer do lekarza. Nie zapomnij jej podawać tabletek. 0:05:30: I proszę, nie zapomnij o tym, pa. 0:05:34: Dziękuję. 0:06:00: Shruti?| -Czeć. Sudo? Jak się masz? 0:06:04: Sudo? | -Hey Jeet, jak się masz? 0:06:08: Hey Dimpy, jak się masz? 0:06:10: W porzšdku, a ty? | - Dobrze, słyszałem, że stałe się wielkim trenerem. 0:06:13: Tak, w szkole dziewczyn. A ty stałe się wielkim prawnikiem. 0:06:17: Tak, DUŻYM prawnikiem. 0:06:20: Czeć ludzie. | -Czeć. 0:06:23: Jak za dawnych czasów? 0:06:25: Zaraz wracam. 0:06:28: Czeć Tanya. | -Czeć Shruti. 0:06:32: Pani, 629 proszę. 0:06:34: Niezręczne spotkanie, po 10 latach wszyscy sie witajš i całujš... 0:06:39: ...a 10 lat temu wszyscy chcieli się nawzajem pozabijać. 0:06:44: Halo? Trenerze, przyszły 4 osoby. Tak. Pan przyjedzie? 0:06:49: Ok sir. Dziękuję. 0:06:54: Załamał się, gdy wasza grupa dostała nagrodę. 0:06:59: Czuł się odpowiedzialny za każdš rozbitš przyjań w grupie. 0:07:05: Wasza grupa była ostatniš, więc bardzo dobrze was pamięta. 0:07:08: Zwłaszcza Rohana i Abhiego. 0:07:11: Jest dumny z każdego ich osišgnięcia. 0:07:15: I ubolewa nad tym co się im stało. 0:07:20: Wcišż więdnie z żalu i... 0:07:26: ...dobrze, że przyjechalicie. Jego stan jest krytyczny. 0:07:31: Możemy go zobaczyć? | -Oczywicie. 0:07:52: Nigdy nie mylałem, że kiedykolwiek zobaczę Vasishta w tym stanie. 0:07:55: Nie mogę uwierzyć, to jest ta sama rozemiana twarz, która codziennie nas witała. 0:08:02: To były czasy. 0:08:04: Chcę by te dni wróciły. 0:08:07: Zmieniłabym tak wiele rzeczy. 0:08:12: Chciałam być głównš cheerleaderkš. I zostałam niš. Lecz zmieniłabym jednš rzecz. 0:08:20: Chciałabym by stało się co między mnš i Rohanem. 0:08:22: Rohan, byłem jego największym fanem. 0:08:26: Ale pomyliłem to z przyjaniš. 0:08:28: Bo Rohan ma tylko jednego przyjaciela...miał. 0:08:33: Rohan Nanda. 0:08:36: Młodszy syn biznesowego potentata Delhi, Ashoka Nandy. 0:08:39: Poszedł na uczelnię w Teresy, ale zrobienie dyplomu było dla niego marnowaniem czasu. 0:08:44: Chciał być największš gwiazdš rocka! 0:08:47: *Mój ojciec mówi, że przyprawię go o dumę.* 0:08:57: *Mój syn zrobi co wielkiego.* 0:09:07: *Ale nikt nie wie....* 0:09:15: *...kogo obchodzi tata?* 0:09:40: *1, 2. 3, 4.* 0:09:46: Jedynš rzeczš odziedziczonš po ojcu była gitara. 0:09:51: Nienawidziłam Rohana. | -Twoim wielkim fanem też nie był. 0:09:54: Nie wiem, co moja najlepsza przyjaciółka robiła z nim przez tyle lat? 0:09:59: Shanaya Singhania. 0:10:01: Jedyna córka matki i jej pištego męża. 0:10:06: Była najpiękniejszš dziewczynš na uczelni. 0:10:08: *Ta dziewczyna ma wszystko.* 0:10:10: *Ta dziewczyna ma wszystko.* 0:10:12: *Ta dziewczyna ma wszystko.* 0:10:14: *Ta dziewczyna ma, ta dziewczyna ma, ta dziewczyna ma.* 0:10:16: *Mam to wszystko.* 0:10:18: *Jimmy Choo i Manolo.* 0:10:20: *Prada, Galliano.* 0:10:22: *To nie wystarczy, chcę więcej i więcej.* 0:10:24: *Louis Vuitton i Stella Mccartney.* 0:10:28: *Donatella Versace.* 0:10:30: *Najnowsza kolekcja od Gucciego.* 0:10:33: *Patrzšc w moje odurzajšce oczy...* 0:10:37: *...wszyscy powariowali.* 0:10:41: *Faceci, kontrolujcie się...* 0:10:45: *...inaczej trudno wam będzie żyć.* 0:10:50: *Ta dziewczyna ma wszystko.* 0:10:52: *Ta dziewczyna ma wszystko.* 0:10:54: *Ta dziewczyna ma wszystko.* 0:10:56: *Ta dziewczyna ma, ta dziewczyna ma, ta dziewczyna ma.* 0:10:58: *Nikt nie jest taki jak ja.* 0:11:02: *Każdy o mnie marzy. Jestem numerem jeden.* 0:11:06: *wiat za mnš podšża.* 0:11:10: *Jestem pierwsza i jestem numerem jeden.* 0:11:14: *Mam to wszystko. Jimmy Choo i Manolo.* 0:11:18: *Prada, Galliano.* 0:11:20: *To nie wystarczy, chcę więcej i więcej.* 0:11:23: *Louis Vuitton i Stella Mccartney.* 0:11:27: *Donatella Versace.* 0:11:29: *Najnowsza kolekcja od Gucciego.* 0:11:31: *Patrzšc w moje odurzajšce oczy...* 0:11:35: *...wszyscy powariowali.* 0:11:39: *Faceci, kontrolujcie się...* 0:11:44: *...inaczej trudno wam będzie żyć. 0:11:49: Niestety żaden projektant nie sprzedawał miłoci... 0:11:53: ...bo Sanjana wykupiłaby cały sklep. 0:11:56: Shanaya. | -Gdzie była? 0:11:59: W więzieniu. | -Co? 0:12:02: Shanaya, porozmawiaj z siostrš. | - Ona nie jest mojš siostrš, mamo. 0:12:06: To córka twojego męża. Sama ciesz się rodzinš. 0:12:09: Shruti. | -Widziała mojego chłopaka? 0:12:11: Tak, tam. 0:12:17: Zaraz wrócę. 0:12:22: Kto do ciebie. | -Czeć. 0:12:24: Czeć Tanya. | -Czeć Shanaya. 0:12:28: Wiesz, że plamy od wina sš praktycznie niezmywalne? 0:12:30: Dziękuję za wskazówkę odnonie pralek. 0:12:34: Przyda ci się. 0:12:38: Shanaya. | -Cholera! 0:12:40: Co ty robisz? 0:12:41: Rohan, jeli nie przestaniesz robić z siebie błazna, to cię zostawię. 0:12:47: Wyglšdasz sexy, kiedy mi grozisz. 0:12:50: Mówię serio. Do zobaczenia na uczelni. 0:12:59: Nasza szkoła rednia. 0:13:03: Studenci jak zawsze pokazujš tu swojš formę. 0:13:08: Nazwa szkoły jest całkowicie brytyjska. 0:13:10: Zbudowana 100 lat temu przez Brytyjczyków... 0:13:12: ...i prowadzona przez dziekanów przeciwnych niepodległoci. 0:13:14: Wielu największych profesjonalistów na wiecie uczyło się na tej uczelni. 0:13:19: To nie była normalna uczelnia. To był wiat sam w sobie. 0:13:25: A najbardziej unikalnš rzeczš w tym wiecie był dziekan Yogendra Vasisht. 0:13:30: Najbardziej dynamiczny dziekan szkoły. 0:13:35: Dzień dobry. Tęskniłe? 0:13:38: Tata cię kocha. 0:13:41: Wyglšdał jak słodki mi Yogi, ale był bardzo przerażajšcy. 0:13:45: Tylko matka mogła go wystraszyć. 0:13:49: Jeszcze 10 minut. | -Nie mogę, nie mogę! 0:13:52: To była nowoczesna uczelnia. 0:13:55: Pod rzšdami dziekana Vasishta, została podzielona na dwie grupy. 0:13:58: Studenci Tata i studenci Bata. 0:14:01: Studenci Tata by dostać się do szkoły płacili kasę, a studenci... 0:14:04: ...Bata musieli się wykuć ksišżek. 0:14:07: I wtedy przyjechał Abhimanyu. 0:14:09: Który zachwiał akcjami studentów Tata, a podwyższył wartoć studentów Bata. 0:14:28: *Nikt nie wie, gdzie trafiłe.* 0:14:31: *Wszystkim wzrosły pulsy.* 0:14:35: *Nikt nie wie, gdzie trafiłe.* 0:14:38: *Wszystkim wzrosły pulsy.* 0:14:41: *Jeste przystojny i cool. Jeste naprawdę wietny.* 0:14:45: *Widzšc go dziewczyny mówiš...* | *-O mój Boże.* 0:14:49: *O mój Boże.* 0:14:50: *O mój Boże.* 0:14:57: *Ten facet jest najlepszy. On jest lepszy od reszty.* 0:15:00: *Widzšc go faceci mówiš: O mój Boże.* 0:15:11: *On ma sixpacka. Ma 6 stóp wysokoci.* 0:15:14: *On powoli czyni cuda.* 0:15:19: *Jest przystojnym facetem.* 0:15:22: *Jest przystojnym facetem.* 0:15:26: *Jest wyjštkowy i idealny.* 0:15:30: *Jest przystojnym facetem.* 0:15:33: *Jest przystojnym facetem.* 0:15:36: *Jest przystojnym facetem.* 0:15:40: *Wszystkie dziewczyny dadzš się nabrać na jego ruchy.* 0:15:44: *Jest przystojnym facetem.* 0:16:01: *Skšd on...?* | *-...jest?* 0:16:02: *Kto to za...?* | *-...facet?* 0:16:04: *On ma w sobie co specjalnego.* 0:16:05: *Nie wiem czego chcę.* 0:16:07: *On naprawdę mnie kręci. On sprawia, że czuję się dobrze.* 0:16:11: *Kochanie, kochanie dzi bšdmy szczęliwi.* 0:16:15: *Lubię sposób w jaki patrzy. Sposób w jaki się teraz porusza.* 0:16:18: *Lubię sposób w jaki oni go wołajš.* | *-Jest przystojnym facetem.* 0:16:21: *Lubię sposób w jaki się teraz porusza.* 0:16:25: *Lubię sposób w jaki oni go wołajš.* | *-Jest przystojnym facetem.* 0:16:28: *Wszyscy majš przez ciebie goršczkę* 0:16:32: *Niepotrzebnie wszyscy za tobš latajš.* 0:16:38: *We dwa dni życia na kredyt.* 0:16:42: *Zostaniesz tutaj tylko na 4 dni.* 0:16:45: *Nie ważne jak bardzo będziesz nas błagał, nie posłuchamy cię.* 0:16:48: *My jestemy Gabbarami, a ty naszymi inspektorami.* 0:16:53: *Jest przystojnym facetem.* 0:16:57: *Jest przystojnym facetem.* 0:17:01: *Wszystkie dziewczyny dadzš się nabrać na jego ruchy.* 0:17:04: *Jest przy...
olivka1966